
Poznański zespół od samego początku dążył do powrotu Macieja Skorży na Bułgarską - podaje Dawid Dobrasz.
Skorża odmówił
Mariusz Rumak po sezonie pożegna się z Kolejorzem. Przed nim czekają ostatnie trzy ligowe spotkania - jego podopieczni zmierzą się z Legią Warszawa, Widzewem Łódź i Koroną Kielce. Poznaniacy do samego końca będą walczyć o udział w europejskich pucharach, ponieważ zajmują trzecie miejsce z przewagą zaledwie punktu nad czwartą Pogonią Szczecin. Latem zespół ma objąć Niels Frederiksen, według Tomasza Włodarczyka to już przesądzone.
Lech Poznań początkowo ruszył po Macieja Skorże, z którym świętował mistrzostwo Polski. Próby rozmów wielokrotnie podejmowano, ale nie przyniosły żadnego rezultatu. 52-letni szkoleniowiec nie zamierza wracać do Polski.
- Okazał się nieosiągalny. Nie myśli o pracy w Polsce — mówił Dawid Dobrasz.
Skorża pod koniec stycznia rozstał się z Urawa Red Diamonds.
Ekstraklasa Lech poznań Mariusz Rumak Ekstraklasa Maciej skorża