
Lech Poznań jeszcze w tym tygodniu ma sfinalizować ściągnięcie dwóch nowych zawodników.
Lech wzmacnia defensywę
'Kolejorz' tego okienka postawił przede wszystkim na wzmocnienie tyłów. Potwierdził już podpisanie kontraktów z Eliasem Anderssonem i Mihą Blaziciem.
Czas na ofensywę
Wygląda jednak na to, iż to nie koniec. Tym razem Lech rozgląda się za nowymi nabytkami do ofensywy, W tym tygodniu do Poznania przyjść mają dwaj nowi skrzydłowi. Pierwszy to Dino Hotić, który wraz z końcem czerwca stał się wolnym zawodnikiem. A ostatnio reprezentował barwy belgijskiego Cercle Brugge.
Ali Gholizadeh, który ostatnio także grał w Belgii. Tyle że dla Sporting Charleroi. Lech ma zapłacić nawet 1,8 miliona euro, co byłoby rekordem transferowym tego klubu. Belgowie potwierdzili już odejście 27-latka. Ali to także reprezentant Iranu - zagrał dla narodowej kadry w 30 meczach, zdobył przy tym sześć bramek.
Après des années de bons et loyaux services pour les zèbres, Ali Gholizadeh s'envole explorer de nouveaux horizons.
— Royal Charleroi Sporting Club (@SportCharleroi) July 10, 2023
????? pour tout, ??? ?
?️ https://t.co/crvMKkkI6f#RCSC #Mercato #MerciAli pic.twitter.com/dkNaANVsPA