Shutterstock/Maciej RogowskiLech Poznań, mimo dwubramkowego prowadzenia, przegrał na wyjeździe z Rayo Vallecano 2:3 w meczu 3. kolejki Ligi Konferencji Europy UEFA. Dla Kolejorza była to druga porażka w tych rozgrywkach. Głos na pomeczowej konferencji prasowej zabrał trener Niels Frederiksen.
Trener Niels Frederiksen zabrał głos po meczu. Tłumaczy decyzje kadrowe
Na początek duński szkoleniowiec został zapytany o zmiany Mikaela Ishaka oraz Luisa Palmy. Szwedzki napastnik opuścił boisko w 60. minucie, a Honduranin w 71. - Jednym z tych powodów było to, że potrzebowaliśmy nieco więcej energii. Potrzebowaliśmy takiego zastrzyku energii. Mieliśmy też wrażenie, że rywale zepchnęli nas nieco zbyt mocno, więc chcieliśmy dodać szybkości z przodu, żeby poszukać swoich szans - zaznaczył Niels Frederiksen, który następnie zdradził, że w przerwie Mikaelowi Ishakowi została udzielona pomoc medyczna.
W drugiej połowie Niels Frederiksen chciał przeprowadzić zmiany wcześniej niż zostały one dokonane, ale nie mógł, ponieważ sędziowie nie wyrazili na to zgody. W związku z tym na konferencji prasowej padło pytanie o to, czy te opóźnione roszady mogły wpłynąć na stratę pierwszego gola.
- Nie wiem, czy to by nie miało wpływ na to, że byśmy tego gola nie stracili, ale fakt jest taki, że rozumiem oczywiście tą żółtą kartkę. Bo byłem oczywiście wściekły, bardzo zły po tym golu z tego względu, że była jedna przerwa w grze. Nie mogliśmy zrobić zmiany. Była druga przerwa w grze, nie mogliśmy dokonać zmiany. Była trzecia przerwa w grze, ponownie nie mogliśmy dokonać zmiany. Kiedy była czwarta przerwa w grze, to dopiero wtedy mogliśmy ostatecznie wpuścić trzech zawodników na boisku i dopiero dokonać zmian. Szczerze powiedziawszy, nie przypominam sobie takiej sytuacji - zaznaczył Duńczyk.
Na koniec trener odniósł się do zmiany rezerwowego Kornela Lismana. 19-latek pojawił się na boisku w 60. minucie, a po 22. minutach został zmieniony przez Roberta Gumnego.
- Ta zmiana była podyktowana tylko i wyłącznie zmianami taktycznymi. Tu nie chodziło o Kornela Lismana i fakt, że nie byłem zadowolony z jego postawy, ale z powodu przyczyn taktycznych chcieliśmy dokonać tej zmiany. Drużyna zawsze będzie ważniejsza niż pojedynczy piłkarze, dlatego też taką decyzję podjęliśmy. Przeszliśmy na obronę z pięcioma obrońcami. Chcieliśmy w ten sposób radzić sobie lepiej z dośrodkowaniami z bocznych stref i przez te kilka ostatnich minut utrzymać wynik - mówił trener Niels Frederiksen.
Sytuacja Lecha Poznań w tabeli Ligi Konferencji Europy robi się coraz trudniejsza. Po rozegraniu trzech spotkań Lech ma na koncie trzy punkty i zajmuje 23. miejsce.
Liga Konferencji Europy Niels Frederiksen Lech poznań Rayo vallecano Liga konferencji europy Piłka nożna
Odbierz Voucher na 90 dni
![Obrazek news: Liga Konferencji: Lech Poznań prowadził, ale nie dowiózł wygranej. Ogromne rozczarowanie [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fshutterstock-2500570273_min2.webp&w=256&q=75)




![Obrazek news: Liga Konferencji Europy: Katastrofa Legii Warszawa, Raków Częstochowa remisuje ze Spartą Praga [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fmixcollage-30-oct-2025-08-34-am-5342_min2.webp&w=256&q=75)



