Shutterstock/Maciej RogowskiPoznaliśmy kolejnego ćwierćfinalistę STS Pucharu Polski. Do Górnika Zabrze, Widzewa Łódź, Avii Świdnik i Rakowa Częstochowa dołączył Lech Poznań. "Kolejorz" po niezwykle wymagającym meczu pokonał na wyjeździe Piasta Gliwice 2:0. Zwycięstwo zostało jednak okupione stratą dwóch piłkarzy - Filipa Jagiełły i Gisliego Thordarsona. Sporo do życzenia pozostawiał stan murawy w Gliwicach.
Piast groźniejszy w pierwszej połowie
Pierwsza połowa w wykonaniu Lecha Poznań była bardzo słaba. Piast postawił mistrzom Polski bardzo trudne warunki, wytrącając ich atuty. Najlepszy fragment gry mieli na samym początku meczu, kiedy stworzyli sobie dwie sytuacje bramkowe. Później groźniejszy był Piast, który dzięki znakomitej dyspozycji Bartosza Mrozka nie objął prowadzenia. W 6. minucie obronił uderzenie głową z bliskiej odległości Adriana Dalmau. Kolejny raz strzale Dalmau musiał interweniować w 24. minucie i 35. minucie, ale się nie pomylił.
Szczególnie źle w spotkanie wszedł Timothy Ouma. Pomocnik Lecha Poznań wyglądał tak, jakby myślami był gdzie indziej. Miał ewidentny problem z boiskiem, przez co piłka odskakiwała mu od nogi. W 17. minucie otrzymał żółtą kartkę za faul na jednym z zawodników Piasta, który został zapoczątkowany jego stratą. Po siedmiu minutach został zmieniony przez Antonio Kozubala. Wraz z Oumą boisko opuścił Filip Jagiełło, za którego wszedł Gisli Thordarson. Zmiana Jagiełły była wymuszona. W 20. minucie pomocnik Lecha usiadł na murawie i zgłosił problemy zdrowotne. Po interwencji medycznej, wrócił na boisko, ale po chwili z niego zszedł.
Pierwszy gol Mikaela Ishaka w Pucharze Polski, czerwona kartka
Lech Poznań przetrwał trudny okres i w 44. minucie objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Joela Pereiry z rzutu rożnego na listę strzelców wpisał się Mikael Ishak. Dla Norwega był to premierowy gol w rozgrywkach Pucharu Polski. Po tej bramce sędzia Szymon Marciniak wyrzucił z boiska jednego z członków sztabu Lecha, pokazując dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną.
Podwyższenie Lecha Poznań w drugiej połowie
W drugiej połowie obraz gry się zmienił na korzyść Lecha Poznań. Drużyna Nielsa Frederiksena trzymała na dystans Piasta Gliwice od własnej bramki i sama szukała podwyższenia. W 58. minucie duński szkoleniowiec dokonał podwójnej zmiany, wprowadzając na boisko Roberta Gumnego i Leo Bengtssona. Ten ostatni ożywił atak drużyny, w którym prym w drugiej połowie wiódł Taofeek Ismaheel. Senegalski skrzydłowy oddał kilka prób na bramkę Frantiska Placha, ale żadna z nich nie była skuteczna. W 70. minucie Ismaheel zagrał z głębi pola piłkę za plecy obrońców. Przejął ją Bengtsson, który podał do Ishaka, ten dograł do Yannicka Agnero, który ustalił wynik meczu na 2:0. Dla Agnero była to trzecia bramka w barwach Lecha Poznań. Dzięki zwycięstwu "Kolejorz" awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski, a swojego rywala pozna podczas losowania.
Lech Poznań prowadzi 2:0 z Piastem Gliwice i jest bliski awansu do ćwierćfinału @PZPNPuchar 🫡
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 3, 2025
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/YGzcx6g5u6 pic.twitter.com/XQgtYtjWYb
03.12.2026r, 1/8 finału Pucharu Polski, Stadion Miejski w Gliwicach (Gliwice)
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki: Ishak 44', Agnero 70'
Sędziował: Szymon Marciniak (z Płocka)
Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski: Lech Poznań
Puchar Polski Wideo Piast gliwice Lech poznań Puchar polski Piłka nożna
Oglądaj mecze online
![Obrazek news: Puchar Polski: Bramka w 74. minucie zamknęła mecz Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fbrunes_min2.webp&w=256&q=75)





![Obrazek news: Lech Poznań wymęczył awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Dwie kontuzje i jedna czerwona kartka [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fshutterstock-2500570273_min2.webp&w=256&q=75)





