Legia planuje kolejny transfer! To reprezentant Polski!

Mateusz Czarnecki

Ten news dotyczy:

Damian Dawid SzymańskiPKO BP EkstraklasaLegia Warszawa

Warszawska Legia po sporym okresie stagnacji ruszyła z przytupem na letnie zakupy. Na obecną chwilę do zespołu dołączyło trzech nowych zawodników. Jak się okazuje transfer kolejnego jest w fazie przygotowań. Nie są to jednak łatwe negocjacje dla legionistów.

Legia ma za sobą całkiem atrakcyjny rollercoaster, najpierw słyszało się o ogromnych problemach finansowych Legii. Warszawiacy mieli mieć problem ze ściągnięciem chociażby jednego zawodnika, dodatkowo zalegali z płacami dla piłkarzy nawet do dwóch miesięcy. W tamtym momencie aura wokół stołecznego zespołu była fatalna. Wtedy po burzy wyszło słońce i nagle, jakby znikąd, warszawiacy zaczęli solidnie się wzmacniać.

Ich pierwszym transferem był Petar Stojanović, który miał uzupełnić lukę w defensywie. Najgłośniejszym dotychczas jest jednak Duńczyk - Mileta Radović z Watfordu za którego mieli dać aż 3 miliony euro. Do tego zestawienia niespodziewanie dołączył Arkadiusz Reca, który nie tak dawno rozmawiał z Lechem Poznań. Jak się okazuje to jednak nie koniec wzmocnień Legii, teraz szykuje ona wzmocnienie środka pola a na ich celowniku znalazł się reprezentant Polski.

Szymański w Legii?

Mowa o Damianie Szymańskim, który jest obecnie zawodnikiem greckiego AEK Ateny. Nie wiąże on jednak przyszłości z zawodnikiem, który niemal po sześciu latach opuści ciepłą Grecję. Choć jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2027 roku to najpewniej nie uda mu się go wypełnić do końca. Sytuację Szymańskiego chce wykorzystać Legia, która miała już odbyć rozmowę z otoczeniem piłkarza, który nie wyklucza możliwości powrotu do Polski. Problemem mogą być jednak trudności negocjacyjne z Grekami, którzy nie chcą łatwo puścić piłkarza.

Pomimo faktu, że Polak nie znajduje się w planach zespołu to ci nie mają zamiaru tanio go sprzedać. Według portalu Meczyki oczekują oni około 2 milionów euro. To jest kwota nie do zaakceptowania dla legionistów, którzy proponują około 0.5 miliona. Rozmowy w sprawie gaży wciąż trwają, jednak do ich zakończenia pozostała daleka droga. Legia zapewne liczy na to, że upływający czas będzie działał na ich korzyść i pozwoli ograniczyć oczekiwania finansowe. Wtedy transfer będzie sprawą jak najbardziej prawdopodobną.