Liga Mistrzów: Ostatnie rozstrzygnięcia w grupie B

Shutterstock/Maciej Rogowski Photo

Ostatnie dwa mecze grupy B w Lidze Mistrzów zostały rozegrane o 18:45. Grupę wygrał Arsenal, który dziś zremisował z PSV 1:1, Holendrzy również znajdą się w 1/8 finału, bo zajęli drugą pozycję. W Lidze Europy zagra natomiast Lens, które dziś pokonało Sevillę 2:1.

Remis w Eindhoven 

W Eindhoven PSV podejmowało Arsenal. Już przed tym meczem obie drużyny miały pewny awans, a wyjaśniona była również kwestia tego, kto zajmie pierwsze, a kto drugie miejsce. Dzisiejsza potyczka była więc meczem o tzw. pietruszkę, dlatego obaj trenerzy zdecydowali się na dokonanie kilku zmian. Spotkanie w pierwszej połowie było bardzo wyrównane i trudno było wskazać drużynę, która była lepsza. Tuż przed przerwą natomiast prowadzenie objęli Kanonierzy, dla których bramkę zdobył Eddie Nketiah. Wicemistrzowie Anglii strzelili więc gola do szatni, ale tuż po rozpoczęciu drugiej części mieliśmy już remis. Po składnej akcji do remisu doprowadził Yorbe Vertessen. Później jeszcze obie ekipy stworzyły sobie kilka dogodnych okazji, londyńczycy nawet wbili piłkę do bramki po główce Jakuba Kiwiora, lecz to trafienie zostało nieuznane ze względu na spalonego. Ostatecznie więc potyczka w Eindhoven zakończyła się remisem 1:1, który wydaje się być sprawiedliwym rezultatem. 

Lens zagra w Lidze Europy

Drugim meczem, który był rozgrywany była potyczka o zajęcie trzeciego miejsca pomiędzy Lens a Sevillą. W dogodniejszej sytuacji byli gospodarze, którym do zrealizowania celu wystarczył remis, goście natomiast musieli zwyciężyć. Pierwsza połowa stała pod znakiem przewagi Sevilli, która stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji, ale była nieskuteczna. Gola więc nie zdobyła, nie zdobyło go także Lens, dlatego pierwsza część skończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie mecz natomiast się wyrównał, a sytuacja Sevilli skomplikowała się w 61. minucie, gdy w polu karnym jednego z graczy Lens sfaulował Boubakary Soumare. Sędzia wskazał więc na jedenastkę, a pewnie wykorzystał ją reprezentant Polski, Przemysław Frankowski. W tej sytuacji goście byli pod ścianą i postanowili postawić wszystko na jedną kartę. Po jednej z akcji także oni dostali jedenastkę. Do futbolówki ustawionej na wapnie podszedł Sergio Ramos i spokojnym trafieniem wyrównał. Wydawało się, że być może klub z Hiszpanii pójdzie po swoje, lecz ostatecznie został z niczym. W doliczonym czasie gry gola na wagę wygranej dla podopiecznych Francka Haise'a strzelił Angelo Fulgini. Ostatecznie Lens pokonało Sevillę 2:1 i przypieczętowało zajęcie trzeciego miejsca, które daje na wiosnę grę w Lidze Europy.