
Reprezentacja Polski siatkarzy udanie rozpoczęło przygodę z tegoroczną Ligą Narodów. W pierwszym meczu rozgrywek biało-czerwoni pokonali USA 3:0.
Miło, łatwo i przyjemnie
Liga Narodów to oczywiście nie są najważniejsze siatkarskie rozgrywki. Nie można jednak ich traktować jako sparingi, dlatego biało-czerwoni do pierwszego meczu z USA podeszli w pełni poważnie. Polacy w zasadzie w każdym momencie tego meczu byli lepszą ekipą i pokazali już to w pierwszym secie, który wygrali 25:22. Jeszcze łatwiej było w drugiej partii, którą Polska wygrała aż 25:15. Amerykanie na poważnie odgryźli się w zasadzie dopiero w ostatnim secie, gdy walczyli z naszymi na równym poziomie. Mimo tego ten set i tak padł łupem podopiecznych Nikoli Grbica, którzy zwyciężyli 26:24, a całe spotkanie pewnie 3:0.
Jutro z Kanadą
Polacy kolejny mecz w Lidze Narodów rozegrają już jutro. O godzinie 16:00 ich rywalem będzie Kanada.