Liga Sevilli! Siódmy triumf w LE!

Sevilla już po raz siódmy sięgnęła po Ligę Europy!
Przed spotkaniem w Budapeszcie eksperci zadawali sobie głównie dwa pytania: czy Sevilla ponownie udowodni, że ma patent na wygrane w Lidze Europy? Czy może to Jose Mourinho, specjalista od zdobywania trofeów sięgnie po kolejne z Romą?
Jedno jest pewne - w finałowej konfrontacji zamieszania nie brakowało. Można mieć sporo uwag do pracy Anthony'ego Taylora i zastanawiać się, czy parę razy nie wpłynął na rezultat meczu.
Jeżeli chodzi o kwestie czysto boiskowe, to lepiej w spotkanie weszła Roma. A to za sprawą Paulo Dybali, który wykończył akcję w 35. minucie. Jeszcze kilka dni temu nie było pewne, czy Argentyńczyk w ogóle pojawi się na murawie. A mógł zostać bohaterem Rzymu. Plany na świętowanie zepsuł jednak Gianluca Mancini, który we wczesnej fazie drugiej połowy zaliczył samobója. Potem to on był odpowiedzialny za nietrafiony rzut karny w serii jedenastek. Z jedenastego metra nie strzelił również Roger Ibanez.
😍😍😍 El @SevillaFC conquista su SÉPTIMA Europa League‼#UELfinalpic.twitter.com/tbcLMR12BF
— UEFA.com en español (@UEFAcom_es) May 31, 2023
I to Sevilla mogła celebrować triumf w Lidze Europy. A to oznacza, iż w kolejnym sezonie zagra w Lidze Mistrzów i o Superpuchar Europy. Niezależnie od końcowego rezultatu w LaLiga.