
W przedostatnim meczu sezonu Górnik Zabrze zremisował z Puszczą Niepołomice 1:1. Tym samym zmniejszają swoje szanse na zagranie w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy.
Bardzo dobry sezon, lecz słaba końcówka
Mecz przy Roosevelta rozpoczął się od czerwonej kartki Pacheco w dziewiętnastej minucie rywalizacji, lecz nie zatrzymało to Górnika i już siedemnaście minut temu zdobyli pierwszą bramkę - piłkę w siatce umieścił Adrian Kapralik, asystował mu Lukas Podolski. Mecz układał się po myśli podopiecznych Jana Urbana, wykreowali sobie wiele dogodnych okazji, lecz nie przyniosło do pozytywnych skutków. Puszcza Niepołomice wyrównała w 79. minucie za sprawą gola Jakuba Bartosza, a dziesięć minut później kibice obejrzeli kolejną czerwoną kartkę, w zespole Puszczy otrzymał ją Thiago. O całej sytuacji po spotkaniu wypowiedział się Podolski
- Wstyd dla nas, dla piłki nożnej, że nie wygraliśmy meczu z takim zespołem, co w ogóle nie chce grać w piłkę, tylko szuka jakichś sytuacji ze stałych fragmentów. Walczyliśmy, graliśmy długo jednego mniej. Mieliśmy swoje sytuacje. Wstyd, że trzy punkty nie są w Zabrzu.
- Czy mam pretensję do Daniego Pacheco? Świetna piłka, ryzykował. Był parę sekund za późno. Mnie się bardziej taka sytuacja podoba. Jest ryzyko, ale idzie na piłkę na sto procent. Trafił w piłkę, ale potem w kostkę zawodnika. Ale wolę takie sytuacje, niż grać jak taka pi**da.
- Taki jest sport, taka jest piłka. Jedną sytuację mieli. Każdy widział ten mecz. W ostatnich pięć minutach mieliśmy chyba trzy sytuacje bramkowe. Podobny mecz jak ze Stalą. Trudno będzie jakąś analizę zrobić. Graliśmy z zespołem, co tylko wali długie piłki i czeka na sytuację. Taki mają niestety styl. Musimy lepiej sytuacje wykorzystywać. Jakbyśmy wygrali, to może jeszcze byśmy o coś grali. Teraz nam to ucieka — mówił Podolski.
Ostatnie pięć meczów Górnika Zabrze:
vs. Puszcza Niepołomice 1:1
vs. Stal Mielec 1:1
vs. Cracovia 0:5
vs. ŁKS Łódź 4:1
vs. Raków Częstochowa 1:0
Ekstraklasa Lukas podolski Górnik zabrze Puszcza niepołomice Ekstraklasa