
Kontrakt Leo Messiego z Interem Miami obowiązuje jedynie do końca tego roku. Oznacza to, że zawodnik może powoli rozmawiać z potencjalnymi zainteresowanymi. Jeden z nich zrobi wszystko, aby do nich dołączył. Rozmowy mają trwać już od dłuższego czasu!
Lionel Messi swoją karierę w Europie zakończył po przygodzie w Paris Saint-Germain. Choć indywidualnie jego statystyki były bardzo solidne, jak na najlepszego piłkarza świata przystało. Drużynowo jednak jest to okres do zapomnienia. W Lidze Mistrzów odpadali na wczesnym etapie, nie byli również w stanie wygrać wszystkiego w kraju. Działaczy jego pobyt w Paryżu rozczarował i nie mieli zamiaru przedłużać współpracy. Warto dodać, że to właśnie od tamtego momentu zaczęło się tworzyć PSG, które wygrało w tym roku Ligę Mistrzów.
Messi udał się za ocean, gdzie dołączył do klubu Davida Beckhama - Interu Miami. Podpisał z nimi dwuletni kontrakt, który obowiązywać będzie do końca tego roku. W praktyce więc oznacza to, że Messi może sobie szukać nowego zespołu. Nic nie wiadomo na temat rozmów o przedłużeniu kontraktu. Wiele natomiast mówi się o zainteresowaniu ze strony klubów z Arabii Saudyjskiej. Jak podaje L'Equipe tamtejsze zespoły są w stanie dać mu "gwiazdkę z nieba", byleby dołączył do zespołu. Ma to być plan długoterminowy.
W ten sposób władze Arabii Saudyjskiej chcą zwiększyć konkurencyjność w swojej lidze i dodatkowo promować w ten sposób zaplanowane na 2034 rok Mistrzostwa Świata. Zdaniem francuskiego dziennika - najbliżej Messiemu do ekipy Al-Ahli: "Szczegóły finansowe negocjacji nie zostały ujawnione, ale kraj, który będzie gospodarzem mistrzostw świata w 2034 roku, zamierza zrobić wszystko, co w jego mocy, aby przechylić szalę na swoją stronę" - czytamy. Jeśli plotki okazałyby się prawdą to piłkarski świat by oszalał. W końcu ponownie moglibyśmy bowiem oglądać rywalizację Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Lionel messi Al-ahli Transfer Arabia saudyjska