

Czesław Michniewicz w Hejt Parku wyjaśnił sytuację Macieja Rybusa.
Rybus skreślony
Na początku tygodnia Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że Maciej Rybus nie może liczyć na powołania na najbliższe zgrupowania kadry. To efekt jego decyzji o dołączeniu do Spartaka Moskwa. Zrobił to mimo trwającej agresji na Ukrainę. No i mimo możliwości wyboru dowolnego klubu, w czerwcu stał się wolnym zawodnikiem. Wcześniej reprezentował barwy Lokomotiwu Moskwa.
Trudna decyzja
– To była w pełni moja decyzja. Po naszym zgrupowaniu zadzwoniłem do Maćka i przedstawiłem mu moją decyzję, o której dowiedział się jako pierwszy. Wykazał się dużym zrozumieniem. Wie co się dookoła niego dzieje i jest w stałym kontakcie z kolegami z reprezentacji. Można patrzeć na to z dwóch perspektyw. Jedna jest oczywiście taka, że to Rosja, wojna, brudne pieniądze i tak dalej - wyjaśniał Michniewicz na Kanale Sportowym
– Z drugiej strony zawodnicy znają Maćka i jego żonę, która jasno powiedziała, że ona do Polski przyjeżdżać nie chce. On musiał w tym momencie podjąć trudną decyzję. Maciek zrozumiał moją decyzję i powiedział mi tak: trenerze, ja reprezentacji chce pomagać. Jeśli nie będę powołany, to nie chcę też jej szkodzić. Wiem co by się działo, gdybym był powołany. Jako reprezentacja potrzebujemy spokoju i ja sobie znakomicie z tego zdaję sprawę – zaznaczył
Reprezentacja Polski Reprezentacja polski Maciej rybus Czesław michniewicz