
Jeżeli ktoś w Legii Warszawa może mieć powody do zadowolenia z kończącego się sezonu, to na pewno Ryoya Morishita.
Ryoya Morishita, skrzydłowy Legii Warszawa, zapracował na uznanie selekcjonera reprezentacji Japonii. Dzięki znakomitej formie prezentowanej w barwach stołecznego klubu, 28-latek został powołany na czerwcowe mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2026.
Morishita wraca do gry o najwyższe cele
Japoński zawodnik ma za sobą imponujący sezon w barwach Legii. Rozegrał aż 50 spotkań, zdobywając 14 bramek i notując tyle samo asyst. Powrót do kadry narodowej może być dla Morishity przepustką do udziału w mundialu, o który Japonia walczy w eliminacjach azjatyckiej strefy. Rywalami będą Australia i Indonezja.
My jego umiejętności znamy. Pora, aby dowiedziała się o nich cała Japonia 🇯🇵
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) May 23, 2025
Powodzenia, Mori! pic.twitter.com/d7k7B8PSxZ
Poprzedni występ w reprezentacji Japonii miał miejsce półtora roku temu, jednak obecna forma zawodnika wskazuje, że ten rozbrat z kadrą może się wkrótce zakończyć. Selekcjoner zdecydował się sięgnąć po Morishitę, widząc w nim zawodnika gotowego na międzynarodowe wyzwania.
Morishita trafił do Legii z Japonii i z czasem coraz bardziej udowadniał, że jest zawodnikiem o dużym potencjale. Dzięki jego zaangażowaniu oraz kreatywności warszawski klub sięgnął w tym sezonie po Puchar Polski i awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, gdzie przegrał z Chelsea. Mimo nie w pełni udanej kampanii ligowej, występy Morishity zostały szeroko docenione przez kibiców i ekspertów. Według danych serwisu „Transfermarkt”, wycena Japończyka wynosi obecnie 2,5 miliona euro.
Jeśli utrzyma obecną formę, jego rola w reprezentacji może się znacząco zwiększyć, zwłaszcza w kontekście zbliżających się Mistrzostw Świata.