
Kamil Kruk prawdopodobnie zostanie zawodnikiem Motoru Lublin.
Kolejne wzmocnienia obrony
Motor Lublin bardzo odważnie wkroczył w zimowe okienko transferowe, pozyskując Pawła Stolarskiego z Pogoni Szczecin. Lublinianie nie próżnują i wygląda na to, że na dniach kolejny transfer dojdzie do skutku. Mowa tu o Kamilu Kruku z Zagłębia Lubin. Kluby zawarły już porozumienie i jedyną kwestią do załatwienia pozostała tylko sprawa kontraktu. 23-latek w tym sezonie rozegrał zaledwie pięć meczów w pierwszym zespole Miedziowych i jest dopiero czwartym wyborem Waldemara Fornalika na pozycji stopera. Dogadanie ostatnich detali będzie więc formalnością. Motor priorytetowo potraktował wzmocnienie bloku defensywnego, który wielokrotnie zawodził w rundzie jesiennej.
Ciekawe nazwiska na radarze
To nie będzie jednak koniec ruchów RKS-u na rynku transferowym. Lubelski klub chciałby pozyskać jeszcze co najmniej pomocnika i napastnika z myślą o awansie do Ekstraklasy jeszcze w tym sezonie. Motor złożył już ofertę za Shumę Nagamatsu. 28-letni pomocnik jest wyróżniającym się zawodnikiem Znicza Pruszków, notując w tym sezonie 7 goli i 3 asysty. O japońskiego zawodnika walczy jednak sporo drużyn, włącznie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, Miedzią Legnica, GKS-em Tychy, czy nawet klubami z Ekstraklasy. Pierwszą ofertę z Lublina odrzucono, ponieważ Znicz żąda dużej kwoty. Wśród innych nazwisk wymienia się Mateusza Grudzińskiego, Michała Janotę, Adama Radwańskiego oraz Roberta Dadoka.
Źródło: Samuel Szczygielski (Meczyki); Szymon Janczyk (Weszło)
Polska – Niższe ligi Ekstraklasa Kamil Kruk Motor lublin Zagłębie lubin