
Nasser Al-Khelaifi wyraźnie nie jest zadowolony z niedawnych wypowiedzi Lionela Messiego.
Paris Saint-Germain wiązało wielkie nadzieje z przyjściem Messiego. Argentyńczyk opuszczał Barcelonę, po tym jak nie była w stanie sprostać jego oczekiwaniom finansowym. A do Paryża przychodził jako jedna z topowych gwiazd futbolu. W pierwszym sezonie miał mało błysków, ale w kolejnym ponownie wykręcał znakomite liczby. Mimo to odchodził z PSG w niezbyt dobrej atmosferze.
"Messi nie jest złym gościem, ale..."
Sam Messi najwidoczniej odczuł to, bo po przenosinach do Interu Miami wyraźnie zaatakował PSG w swoich wypowiedziach. 36-latek nie czuł się wystarczająco doceniony za jego osiągnięcia, szczególnie po zdobyciu mistrzostwa świata.
Podczas ostatniego spotkania z mediami odniósł się do tego sam szef paryskiego klubu. Zwraca uwagę, że ciężko było celebrować triumf Messiego w Katarze, gdy w finale pokonali Francję. A jedną z głównych postaci "Trójkolorowych" jest Kylian Mbappe - obecnie największa gwiazda Paris Saint-Germain.
– Nie jest złym gościem, ale nie podobało mi się jego zachowanie. Powiem to nie tylko do niego, lecz do wszystkich. O PSG mówimy, gdy w nim jesteśmy, a nie wtedy, kiedy z niego odeszliśmy. To nie w naszym stylu – skwitował Al-Khelaifi – Kiedy ktoś mówi źle o PSG po zmianie klubu, to nie jest dobre zachowanie. To brak szacunku. (...) W PSG nie było mu łatwo. W Barcelonie wszystko było mu podporządkowane: piłkarze, trenerzy, zarząd. W PSG nie było tak samo. Mieliśmy też innych zawodników, w tym Neymara czy Mbappe.
Źródło: ESPN.