
Podobnie jak w PKO BP Ekstraklasie nie poznaliśmy mistrza i dopiero okaże się w 34. kolejce kto zgarnie mistrzostwo za pierwszą ligę. Między podkarpaciem a małopolską będzie toczyła się kwestia dostarczenia tego tytułu. Arka Gdynia zagra w Stalowej Woli, a Bruk-Bet w meczu domowym podejmie Kotwice Kołobrzeg.
Identyczna sytuacja jak w Ekstraklasie
Również jeden punkt różni lidera Betclic I Ligi od wicelidera, więc sprawa mistrzostwa rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Obie drużyny zapewniły sobie awans do Ekstraklasy, lecz deklarują walkę o mistrza do ostatniej kolejki. Podopieczni Dawida Szwargi są na pierwszym miejscu z jednym oczkiem więcej, w niedzielę zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola, która jest już zdegradowana do ligi niżej. Natomiast popularne Słonie w Niecieczy podejmą Kotwicę Kołobrzeg, ale u niej sytuacja jest inna i musi jeszcze walczyć o utrzymanie, więc czekają nas interesujące wydarzenia na południu Polski.
Wiele pierwszoligowych kibiców, a szczególnie Bruk-Betu i Arki zastanawiało się nad tym, jak trofeum zostanie dostarczone. Z racji stosunkowo bliskiej odległości Stalowej Woli i Niecieczy (167 km) puchar będzie czekał na lotnisku w Mielcu na pokładzie helikoptera i po zakończeniu obu spotkań poleci do mistrza pierwszej ligi.
❗️POLECIMY DO MISTRZA 🚁🏆
— Betclic Polska 🔞 (@BetclicPolska) May 23, 2025
Jeden wślizg, strzał, ułamek sekundy - to może decydować o zwycięstwie. @ArkaGdyniaSA i @BB_Termalica do końca walczą o pierwsze miejsce w Betclic @_1liga_.
Dla ̷E̷t̷h̷a̷n̷a̷ ̷H̷u̷n̷t̷a̷ ̷ @Polsport nie ma czegoś jak mission impossible.
Do kogo… pic.twitter.com/fJ1uDoEZIH