Niesamowita dramturgia! Kansas City Chiefs mistrzami NFL!

Patrick Mahomes II/X

Kansas City Chiefs drugi raz z rzędu zostają mistrzami NFL. 

Defensywne starcie

Fani futbolu amerykańskiego z niecierpliwieniem czekali przez ostatnie dwa tygodnie na Super Bowl, ale się opłaciło! Z niedzieli na poniedziałek o godzinie 00:30 polskiego czasu rozpoczęło się starcie Kansas City Chiefs z San Francisco 49ers. Warto na początku wspomnieć, że Chiefs byli obrońcami tytułu, ponieważ rok temu pokonali w najważniejszym meczu sezonu Philadelphię Eagles. Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie, nie oglądaliśmy niesamowitych popisów ofensywnych, a po prostu świetne defensywy, które rozbijały ofensywne akcje rywali. Mimo tego to mistrzowie NFC weszli lepiej w mecz i prowadzili nawet 10:0, a jedyne punkty w pierwszej połowie Kansas zdobyło poprzez 28-jardowe kopnięcie kickera Harrisona Butkera. Nie zapowiadało się na fajerwerki, aż nadeszła druga połowa...

Dramaturgia

Trzecia kwarta to już lepsza gra ofensywy Chiefs. To właśnie pod koniec tej odsłony poprzedni mistrzowie SB zdobyli swoje pierwsze przyłożenie w meczu po podaniu do skrzydłowego Marqueza Valdesa-Scantlinga, wychodząc na prowadzenie po raz pierwszy w tej potyczce. San Francisco nie zamierzało jednak składać broni i odpowiedzieli swoim przyłożeniem. Niespodziewanym bohaterem tego meczu dla nich okazał się skrzydłowy Jauan Jennings, który najpierw w drugiej kwarcie po świetnej zmyłce wcielił się w rolę rozgrywającego i podał na przyłożenie do Christiana McCaffreya, a w czwartej odsłonie sam złapał podanie na przyłożenie od QB Brocka Purdy'ego. Finałowa kwarta obfitowała w niesamowite emocje i dramaturgię z uwagi na to, że wynik był bardzo bliski. Chiefs mieli nawet szansę na zwycięstwo w samej końcówce, ale musieli zadowolić się "tylko" kopnięciem za trzy punkty, które doprowadziło do remisu. A to oznaczało dopiero drugą dogrywkę w historii Super Bowl.

Magia Mahomesa

Dogrywkę rozpoczęli najpierw San Francisco. Byli bardzo blisko zdobycia przyłożenia, ale defensywa Chiefs po raz kolejny pokazała się ze swojej najlepszej strony i ich rywale musieli zadowolić się jedynie kopnięciem za trzy punkty. Następne posiadanie było absolutnie kluczowe. Jeśli Kansas nie zdobyłoby punktów (niezależnie czy to poprzez kopnięcie, czy przyłożenie), oznaczałoby to zwycięstwo 49ers. Ale nigdy nie mów nigdy, kiedy twoim rozgrywającym jest Patrick Mahomes. Już w wieku 28 lat jest jednym z najlepszych rozgrywających w historii i absolutnym specjalistą od niesamowitych powrotów w sytuacjach krytycznych. I tak też było tym razem. Rozgrywający Chiefs przeprowadził spokojne i bezpieczne posiadanie na 14 akcji, które zaowocowało przejściem 75 jardów, a co najważniejsze zdobyciem zwycięskiego przyłożenia przez Mecole'a Hardmana. Ostatecznie na tablicy wyników widniał wynik 25:22. Kansas City Chiefs ponownie wygrywają mistrzostwo NFL i śmiało możemy mówić tu o dynastii. Bo jak inaczej można mówić o zespole, który czterokrotnie w ciągu pięciu lat meldował się w najważniejszym meczu sezonu, wygrywając trzykrotnie?

Dynastia

Zwycięstwo Chiefs w tegorocznym Super Bowl jest wyjątkowe. Są pierwszą drużyną od czasów legendarnych New England Patriots Toma Brady'ego, którzy wygrali dwa mistrzostwa z rzędu (2003-2004). Dla między innymi rozgrywającego Patricka Mahomesa jest to już natomiast ogólnie trzecie mistrzostwo w karierze i zaczynają pojawiać się odważne głosy, że 28-latek może ostatecznie na koniec kariery prześcignąć Brady'ego w byciu najlepszym zawodnikiem w historii futbolu amerykańskiego. Do tego jednak wciąż daleka droga, ale z pewnością nie możemy tego wykluczyć, patrząc na niesamowite umiejętności gwiazdy tej ligi. Co ciekawe, Mahomes jest dopiero trzecim QB w historii NFL, który może pochwalić się trzema wygranymi SB i dwoma MVP. Dołącza zatem do zacnego grona w postaci właśnie legendarnego gracza Patriots, a także Joe Montany. Był to niesamowity sezon zwieńczony emocjonującym finałem i miejmy nadzieję, że kolejna kampania będzie równie, jak i nie bardziej interesująca. A teraz czas na zasłużony odpoczynek, choć w najbliższych miesiącach nie zabraknie ciekawych wydarzeń w postaci wolnej agentury czy draftu!