
Mateusz Bogusz skomentował jego sytuację w kontekście reprezentacji Polski.
22-latek w ostatnich tygodniach błyszczy na boiskach Major League Soccer. W tym sezonie w 22 występach ligowych zdobył już dwanaście bramek i statystyki ma podobne, między innymi, jak Lionel Messi. Dorzucił jeszcze pięć asyst. To wiele mówi o formie polskiego pomocnika.
Bogusz: Selekcjoner jeszcze nie dzwonił
Zawodnik wciąż jednak czeka na debiut w reprezentacji Polski. Jeszcze przed EURO 2024 część ekspertów sugerowało, że Bogusz powinien dostać szansę.
– Selekcjoner jeszcze nie dzwonił. Ale żeby było jasne: nie mam żadnych pretensji, że nie pojechałem na EURO. Kibicowałem kadrze, chciałem, aby wypadła jak najlepiej – powiedział w rozmowie dla WP Sportowe Fakty.
– Natomiast to oczywiste, że liczę na powołanie, przecież to marzenie każdego grającego w piłkę. To, co mogę zrobić, to grać jak najlepiej i tak ustawić dzwonek w telefonie, żeby nie przegapić momentu, w którym selekcjoner zadzwoni – dodał.
Być może szansa narodzi się jeszcze jesienią. We wrześniu biało-czerwoni zaczną rywalizację w Lidze Narodów. Na początek czekają ich dwa wyjazdowe starcia ze Szkocją i Chorwacją.
Reprezentacja Polski Major league soccer Mateusz bogusz LAFC