
W niedzielę poznaliśmy nowego szkoleniowca szkockiego Rangers FC.
Został nim 49-letni Philippe Clement.
- Nie mogę się doczekać spotkania z zawodnikami w nadchodzących dniach i spotkania z naszymi kibicami podczas sobotniego meczu u siebie z Hibernianem, gdy wspólnie wyruszymy na rzecz stworzenia odnoszącej sukcesy, zwycięskiej drużyny - skomentował po podpisaniu kontraktu.
? Welcome to #RangersFC, @philippe_clemnt #RangersFC is today delighted to confirm the appointment of Philippe Clement as the club’s new men’s first-team manager.
— Rangers Football Club (@RangersFC) October 15, 2023
? https://t.co/wvKAcWhIFu pic.twitter.com/dGqlDjjnNn
Belg to niegdyś świetny obrońca, wielokrotny reprezentant swojego kraju. Choć większość piłkarskiej kariery spędził w ojczyźnie, w tym między innymi w Club Brugge.
Jeżeli chodzi o trenerską przygodę to właściwie nadal jest na jej początkowym etapie. Zaczynał w 2017 roku w Waasland-Beveren. Potem prowadził Genk i Club Brugge, by ostatnio pierwszy raz pracować zagranicą - w AS Monaco.
Kandydatura Clementa jest dość niespodziewana, do posady przymierzano również między innymi Franka Lamparda czy Nenada Bjelicę.