

Według początkowych planów rozgrywki Bundesligi miały zostać wznowione na początku maja, potem w połowie, ale jak donoszą niemieckie media wznowienie sezonu opóźni się jeszcze bardziej.
W ostatnich dniach z Niemiec napływały kolejne sygnały o wynikach badań na koronawirusa. Pojawiło się kilka przypadków, ale gracze zostali wyizolowani i nikogo nie zarazili, co potwierdziły kolejne testy.
Wydawało się, że termin startu Bundesligi zostanie wyznaczony na 15 maja, ale według informacji 'The Athletic' tak się nie stanie. Nie zgadzają się na to władze Niemiec. Wszystkie kluby mają zostać poddane jeszcze dwutygodniowej kwarantannie, co oznacza, że sezon najwcześniej wznowiony mógłby zostać 22 maja, choć i ta data nie jest pewna.
Czytaj również: Rafał Gikiewicz odejdzie z Unionu Berlin. Jest oficjalne potwierdzenie
Najbardziej prawdopodobna jest data 29 maja, czyli ten sam dzień, gdy na boiska mają wrócić piłkarze PKO BP Ekstraklasa.
Sezon Bundesligi został przerwany po 25 kolejce, co oznacza, że do rozegrania pozostało jeszcze dziewięć serii meczów. Liderem jest Bayern Monachium, który zdobył 55 punktów i o cztery wyprzedza Borussię Dortmund.
Aktualizacja: Według najnowszych doniesień rząd dał zgodę na start rozgrywek 15 maja.