
Brazylijski dziennikarz wywołał burzę w Internecie.
Zły stan
Nie tak dawno temu Dani Alves został skazany na 4,5 roku więzienia za wykorzystanie seksualne kobiety w jednym z klubów nocnych w Barcelonie. Ponadto, Brazylijczyk ma zakaz zbliżania się do ofiary przez 9,5 roku i musi wypłacić jej zadośćuczynienie w wysokości 150 tysięcy euro. Były piłkarz utrzymuje, że jest niewinny i źle znosi wyrok. Sytuacja jest na tyle poważna, że wdrożono w jego przypadku specjalny program mający zapobiec ewentualnej próbie targnięcia się na życie. Pewien brazylijski dziennikarz wykorzystał to do opublikowania niesmacznego "dowcipu" na platformie X.
Fake news
Niejaki Pablo Albuquerque napisał wczoraj na wspomnianym portalu, że Dani Alves popełnił samobójstwo w więziennej celi. Wiadomość szybko rozprzestrzeniła się w sieci, ale żadne wiarygodne źródło jej nie potwierdziło. Szybko okazało się, iż był to fake news, bowiem zdementował to sam wściekły brat 40-latka, a jego reprezentacji już przyznali, iż rozważają wejście na drogę sądową.