
Skoczkowie zaliczyli treningi na Wielkiej Krokwi. Paweł Wąsek podzielił się swoimi odczuciami.
"Już nie mogę się doczekać"
Zanim skoczkowie udali się na urlopy, zaliczyli jeszcze treningi na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Jak wypadły skoki w początkowej fazie szlifów? Swoimi odczuciami podzielił się Paweł Wąsek.
"Różnie, ale to okres, gdy mocno trenujemy, testujemy różne techniki i nie wszystko jest ustabilizowane. Są jednak pojedyncze skoki, z których mam dużo frajdy. Po urlopach ruszamy z dalszymi treningami pod kątem sierpniowych zawodów" - Powiedział skoczek z Cieszyna.
Na temat zbliżających się zawodów w Wiśle, skoczek twierdzi, że nie może się doczekać.
"To zawody najbliżej mojego domu, wielu znajomych i rodzina zapewne przyjedzie mnie dopingować. Będzie zapewne świetna atmosfera, mnóstwo polskich kibiców i... już nie mogę się doczekać" - stwierdza Paweł Wąsek.
źródło: Biuro Prasowe FIS Summer Grand Prix Wisła 2024