
Marcel Zylla dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. 46-letni szkoleniowiec poinformował go, że nie widzi go w swoim składzie.
Czy odejdzie ktoś jeszcze?
Do Wrocławia 23-letni zawodnik przyszedł ponad trzy lata temu, od tego uzbierał trzydzieści pięć występów, zdobył zaledwie dwie bramki oraz zanotował trzy asysty. Spodziewano się po nim znacznie więcej, określano go jako wielki talent i w młodym wieku reprezentował barwy rezerw Bayernu Monachium. Portal "Śląsk.Net" podał informację, że Jacek Magiera w spotkaniu z dziennikarzami poinformował, że Marcel Zylla to jedyny zawodnik, którego nie widzi dalej w kadrze i pozwala mu szukać nowego klubu.
Skrzydłowego w tym sezonie na boiskach Ekstraklasy zobaczyliśmy zaledwie dwa razy, dostał szansę na początku sezonu w spotkaniu pierwszej kolejki z Koroną Kielce, a następnie w starciu ze Stalą Mielec w ramach trzeciej kolejki. Częściej kibice Śląska mogli go oglądać w rezerwach niż w pierwszej drużynie, choć tam też za dużo nie grał.
🆕 Trener Jacek Magiera podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami poinformował, że na ten moment jedynym zawodnikiem, który dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu zimą, jest Marcel Zylla ⚽ pic.twitter.com/ZVV9CfIqP7
— Śląsknet (@Slasknet) December 18, 2023
Ekstraklasa ślask wroclaw Ekstraklasa Transfery Marcel zylla Lider