![Obrazek newsa : PKO Ekstraklasa: Cracovia pokonuje osłabionego Górnika [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fshutterstock_175605300863ffa923c33d0.webp&w=3840&q=75)
Cracovia zanotowała czwartą wygraną w bieżącym sezonie PKO Ekstraklasy. W meczu 6. kolejki Pasy pokonały Górnik Zabrze 3:2 i awansowały na pozycję lidera.
Cracovia notuje czwarte zwycięstwo
Cracovia do tej pory w PKO Ekstraklasie prezentowała się całkiem dobrze, bo trzy razy wygrała, raz zremisowała, a raz poniosła porażkę. Dziś Pasy chciały za wszelką cenę zwyciężyć, bo dałoby im to awans na pozycję lidera, ale podobny plan miał Górnik, który po średnim początku powoli zaczyna wychodzić na prostą. W pierwszej połowie potyczka w Krakowie była bardzo wyrównana, ale co najważniejsze, również bardzo emocjonująca, bo okazji bramkowych było sporo. Jako pierwsi swoją sytuację wykorzystali goście, którzy w 20. minucie po sprytnym rozegraniu stałego fragmentu gry objęli prowadzenie za sprawą Damiana Rasaka. Zabrzanie długo z tej przewagi jednak się nie cieszyli, bo gospodarze odpowiedzieli już w 26. minucie. Michała Szromnika pokonał Filip Rózga.
Wymiana ciosów w Krakowie! Najpierw Damian Rasak daje prowadzenie Górnikowi, a chwilę później wyrównuje Filip Rózga ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 24, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/dOhwj8QIPh
Podopieczni Jana Urbana nie przejęli się jednak zbytnio stratą gola i dążyli do ponownego wyjścia na prowadzenie. Udało się to w 33. minucie, gdy po mocnym podaniu Erika Janzy Arrtu Hoskonen podał wprost pod nogi Taofeeka Ismaheela, a ten wykorzystał sytuację oko w oko z Henrichem Ravasem.
Górnik znów prowadzi! Taofeek Ismaheel znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie i świetnie wykorzystał okazję 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 24, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/gsBqqh16gQ
Ostatecznie do przerwy to Górnik prowadził 2:1 i był blisko wygranej w Krakowie. Na drugą połowę gospodarze wyszli jednak odmienieni i mieli zdecydowaną przewagę. Defensywa Górnika mądrze się jednak broniła, ale tylko do 57. minuty, bo wtedy Rafał Janicki sfaulował Benjamina Kallmana i wyleciał z boiska. Podopieczni Dawida Kroczka od tego momentu byli zdecydowanie lepszą drużyną i raz za razem stwarzali sobie groźne sytuacje. Do remisu doprowadzili w 73. minucie za sprawą Ajdina Hasica, który swoją indywidualną akcję zamienił na gola.
Ajdin Hasić wyrównuje! Sprytne uderzenie lewą nogą i Cracovia ma jeszcze niecały kwadrans, by zapewnić sobie wygraną grając w przewadze 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 24, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/ePEnICpY82
Chwilę później było już 3:2 dla Pasów. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niefortunnie do własnej bramki trafił Manu Sanchez.
Z piekła do nieba! ⚽ Ghita daje prowadzenie Cracovii po rzucie rożnym! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 24, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/QOsGjlHnPT
Sytuacja zabrzan była już bardzo trudna, a w 84. minucie stała się beznadziejna, bo Górnik zobaczył kolejną czerwoną kartkę. Tym razem z boiska wyleciał Kryspin Szcześniak. Jak można się domyślić, gościom nie udało się już zdobyć gola wyrównującego, kolejnego nie strzeliła także Cracovia, ale to ona wygrała 3:2 i awansowała na pozycję lidera.