PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków coraz bliżej spadku. Dramaturgia w meczu z Nafciarzami

Autor:Adam RóżańskiDodano:
Autor:Adam RóżańskiDodano:
PKO Ekstraklasa: Wisła Kraków coraz bliżej spadku. Dramaturgia w meczu z NafciarzamiWisła Płock

Wisła Kraków przegrała na własnym terenie 3:4 z Wisłą Płock w meczu zamykającym 30. kolejkę PKO Ekstraklasy.

Rollercoaster w Krakowie

To był trudny wieczór dla 'Białej Gwiazdy'. Już do przerwy przegrywała 1:3. 'Nafciarze' wyszli na prowadzenie po dwóch trafieniach Łukasza Sekulskiego i golu Piotra Tomasika. Krakowianie odpowiedzieli jedynie bramką Sebastiana Ringa. W drugiej połowie gospodarze wyszli do odrabiania strat. W 57. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Elvis Manu zdobył kontaktową bramkę. To jeszcze bardziej nakręciło gospodarzy. W 71. minucie Citaiszwili wpadł w pole karne, jego strzał zablokował Kieszek, a ze skuteczną dobitką pospieszył Zdenek Ondrasek.

W samej końcówce padł ostateczny cios. W 6. minucie doliczonego czasu gry piłka otarła się o rękę Manu i arbiter został wezwany do obejrzenia tej sytuacji na monitorze. Po długiej analizie zdecydował się podyktować 'jedenastkę'. Jej pewnym egzekutorem okazał się Szwoch.

Spadek Białej Gwiazdy coraz bliżej?

Sytuacja Wisły Kraków jest fatalna. Nadal jest w strefie spadkowej i ma dwa punkty straty do Zagłębia Lubin. A kolejny mecz dla krakowian do derby z Cracovią.

Ekstraklasa Wisła płock Wisła kraków Pko ekstraklasa

Komentarze użytkowników

    0 polubień
    Loading...

    Popularne tematy