

Reprezentacja Polski w meczu z Bośnią i Hercegowiną miała walczyć o zapewnienie sobie utrzymania w dywizji A, a tymczasem została liderem grupy 1. Polska po bardzo dobrym meczu wygrała aż 3:0.
Selekcjoner reprezentacji Polski dokonał sześciu zmian w składzie w porównaniu do meczu z Włochami, ale każdy z zawodników wykorzystał swoją szansę. Szczególnie Karol Linetty, który jest jednym z największych wygranych październikowego zgrupowania.
Mecz z Bośnią i Hercegowiną ułożył się dla Polaków bardzo dobrze. Co prawda pierwszą groźną okazję stworzyli gości, ale od 15 minuty grali w osłabieniu. Anel Ahmedhodzic sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Roberta Lewandowskiego i sędzia pokazał mu czerwoną kartkę.
“Lewy” najpierw zmarnował stuprocentową sytuację, potem trafił w słupek, aż w końcu pod koniec pierwszej połowy zdobył bramkę. Karol Linetty zagrał do Kamila Jóźwiaka, ten opanował piłkę i zostawił ją nadbiegającemu kapitanowi reprezentacji Polski, który mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.
Czytaj również: Arkadiusz Milik wyjaśnia kwestię transferu. 'Byłem nastawiony pokojowo'
Do przerwy było jednak 2:0. Polacy przeprowadzili kapitalną akcję. Robert Lewandowski świetnie dośrodkował w pole karne, a Karol Linetty głową podwyższył prowadzenie! Był to bardzo ważny gol dla pomocnika Torino, który udowodnił, że może być potrzebny reprezentacji.
Wynik na 3:0 ustalił w drugiej połowie Robert Lewandowski, który wykończył precyzyjne dośrodkowanie Mateusza Klicha. Polacy w tym meczu grali bardzo efektownie i przeprowadzili wiele ofensywnych akcji z polotem. W końcówce tempo nieco spadło, co było efektem wielu zmian w składzie.
Zobacz drugą bramkę Roberta Lewandowski w meczu Polska - Bośnia i Hercegowina:
Na dzień dobry... zostawiamy 6⃣3⃣. gola Roberta Lewandowskiego w kadrze i polecamy skrót meczu https://t.co/FsoVP4vGsCpic.twitter.com/Oaryj6gVnr
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 15, 2020
Zwycięstwo z Bośnią i Hercegowiną miało sprawić, że Polacy będą spokojni o utrzymanie. Dzięki remisowi Włochów z Holandią reprezentacja Polski została jednak liderem grupy 1 dywizji A.
Biało-czerwoni mają siedem punktów po czterech meczach. Na drugiej pozycji są Włosi (6 pkt.), a trzeciej Holandia (5 pkt.). Gdyby Polska utrzymała pierwsze miejsce, to zapewni sobie awans do turnieju Final Four.
W październiku Polska pokonała w meczu towarzystkim Finlandię 5:1, zremisowała 0:0 z Włochami i wygrała 3:0 z Bośnią i Hercegowiną. Jerzy Brzęczek tym razem rzeczywiście ma powody do zadowolenia. - Ostatnie mecze pokazały kierunek, który został obrany przez nas dwa lata temu. Nadal będziemy pracować nad tym, żeby rozwijać tę drużynę. Mamy pierwsze miejsce w grupie w Lidze Narodów, ale należy pamiętać, że przed nami bardzo trudne spotkania. Zagramy na wyjeździe z Włochami i u siebie z Holandią. Mamy grupę ludzi, która tworzy drużynę i ma bardzo mocne fundamenty. Cieszy mnie to, że rośnie siła tej drużyny. Dla mnie to kolejne bardzo ważne zgrupowanie. W budowaniu zespołu ważny jest czas, konsekwencja i cierpliwość. Mamy świadomość, że przed nami jest jeszcze długa droga. Rywalizacja na poszczególnych pozycjach jest coraz większa. Mamy solidne fundamenty, które tworzyliśmy przez dwa lata pracy i żadne wichury nie są nas wytrącić z obranego celu - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski na konferencji prasowej (cyt. PZPN).
W listopadzie biało-czerwoni również rozegrają trzy mecze. Najpierw towarzyski z Ukrainą (11.11), a potem dwa w Lidze Narodów. 15 listopada dojdzie do meczu Włochy - Polska, a trzy dni później Polska - Holandia.
Tabela grupy 1 dywizji A:
1. Polska - 7 pkt.
2. Włochy - 6 pkt.
3. Holandia - 5 pkt.
4. Bośnia i Hercegowina - 2 pkt.
Polska - Bośnia i Hercegowina 3:0 (2:0)
1:0 - Robert Lewandowski 40'
2:0 - Karol Linetty 45'
3:0 - Robert Lewandowski 51'
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora (72. Bartosz Bereszyński), Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca - Jacek Góralski, Karol Linetty, Kamil Jóźwiak (72. Michał Karbownik), Mateusz Klich (64. Krzysztof Piątek), Kamil Grosicki (64. Damian Kądzior) - Robert Lewandowski (58. Arkadiusz Milik).
Bośnia i Hercegowina: Ibrahim Sehić - Branimir Cipetić, Anel Ahmedhodzic, Sinisa Sanicanin, Sead Kolasinac - Gojko Cimriot, Amir Hadziahmetović (74. Deni Milosević), Miralem Pjanić (33. Dennis Hadzikadunić) - Edin Visca (58. Amer Gojak), Edin Dzeko (58. Smail Prevljak), Rade Krunić (74. Haris Hajradinović).
Reprezentacja Polski Bośnia i hercegowina Liga narodów uefa Reprezentacja polski