
Rozgrywki Ligi Mistrzów mają to do siebie, że zespoły często muszą odbyć bardzo daleką drogę, aby rozegrać spotkanie. Odległości mogą być liczone nawet w tysiącach. Wiele klubów będzie bacznie przyglądać się losowaniu rywali trzymając kciuki by nie trafić na Kairat Ałmaty.
Klub rodem z Kazachstanu zaskoczył wszystkich kibiców pokonując w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów drużynę Celticu Glasgow. W pierwszym spotkaniu w Szkocji zremisowali oni bezbramkowo a wynik ten powtórzyli w Kazachstanie. O ostatecznym zwycięzcy decydowały serie rzutów karnych w których lepiej strzelali zawodnicy Kairatu. Na cztery serie spudłowali raz, Celtic strzelał pięć razy i do siatki trafił dwukrotnie.
Euforia radości była słyszana daleko poza stadionem. Dla wielu klubów była to jednak nienajlepsza informacja. Oznacza to, że będą musieli udać się w daleką drogę do Kazachstanu. Mierzyć się z różnicą czasu i wieloma innymi problemami natury logistycznej. Są jednak zespoły, które mogą czuć się przerażone na myśl o wylosowaniu Kairatu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Są to zespoły z Portugalii.
Według aplikacji Google Maps ich droga na ewentualne spotkanie w Kazachstanie byłaby piekielnie długa. Średnio mieliby do pokonania ponad osiem tysięcy kilometrów! Bezpośrednie połączenie samolotem to ponad jedenaście godzin, nie wspominając o autobusie, jednak nikt o zdrowych zmysłach nie podjąłby się takiej podróży. Można więc śmiało założyć, że wiadomo na kogo nie będą chcieli trafić w losowaniu.