
Arsenal dobrze rozpoczął nowy sezon Premier League. Kanonierzy w spotkaniu 1. kolejki pokonali Wolverhampton Wanderers 2:0.
Kanonierzy wygrywają pierwszy ligowy mecz
Arsenal w poprzednim sezonie praktycznie do końca walczył o mistrzostwo, ale tytuł ponownie trafił w ręce Manchesteru City. Teraz podopieczni Mikela Artety mają oczywiście znowu walczyć o triumf końcowy, a dziś mieli udanie rozpocząć nowy sezon. Rywalem było Wolverhampton, z którym w poprzednich rozgrywkach Arsenal dwukrotnie wygrał i dziś również był zdecydowanym faworytem do zdobycia trzech oczek. Gospodarze od początku spotkania mieli wyraźną przewagę i raz za razem atakowali na bramkę Jose Sa. Prowadzenie udało im się osiągnąć w 25. minucie, gdy kapitalną wrzutkę Bukayo Saki wykorzystał Kai Havertz. Do przerwy Kanonierzy stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych okazji, ale żadnej z nich nie zamienili na bramkę i po pierwszej połowie skromnie prowadzili 1:0. Druga połowa przez większość czasu była bardziej wyrównana, ale goście mieli problem z konkretnym zagrożeniem Davidowi Rayi. Oczywiście Wilki dłużej utrzymywali się przy piłce, ale Hiszpan zbytnio nie był zatrudniany groźnymi sytuacjami. W 74. minucie natomiast Arsenal szybko rozpoczął grę z rzutu wolnego, futbolówka trafiła do Saki, a ten mocnym strzałem podwyższył prowadzenie. Bramka Anglika ostatecznie okazała się dziś ostatnią. Gospodarze wygrali 2:0 i udanie rozpoczęli nowy sezon w Premier League.
Kiwior poza kadrą
Do kadry Arsenalu na dzisiejszy mecz nie załapał się Jakub Kiwior. Według angielskich dziennikarzy polski obrońca nie miał żadnej kontuzji, a po prostu nie został wybrany. Być może Polak niebawem zmieni klub, ale w tym momencie nie ma żadnych konkretnych informacji na ten temat.
Premier League Premier league Arsenal Wolverhampton wanderers