![Obrazek newsa : Premier League: Derby północnego Londynu dla Arsenalu, City wygrywa z Nottingham [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fapi.mecze24.pl%2Fimg%2Fstatic%2Fshutterstock_2274267191641a1c70db590.webp&w=3840&q=75)
Walka o mistrzostwo w Premier League trwa w najlepsze. Dziś swoje mecze wygrały Arsenal i Manchester City. Kanonierzy w derbach północnego Londynu pokonali Tottenham 3:2, The Citizens natomiast okazali się lepsi od Nottingham, wygrywając 2:0.
Arsenal lepszy od Tottenhamu
Derby północnego Londynu zawsze emocjonują fanów angielskiej, jak i światowej piłki. Dziś mieliśmy kolejną odsłonę tej rywalizacji. Koguty u siebie podejmowały Kanonierów, którzy walczą o mistrzostwo Anglii. Podopieczni Mikela Artety swoją siłę pokazali w pierwszej połowie, w której prowadzenie objęli w 15. minucie, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niefortunnie do własnej bramki trafił Pierre-Emile Hojbjerg.
Nie tak to miało wyglądać. Duńczyk jako napastnik Arsenalu i Tottenham przegrywa po samobóju #domPremierLeague pic.twitter.com/BPEki4bngM
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 28, 2024
W 27. minucie goście powiększyli swoją przewagę. Tym razem do siatki trafił Bukayo Saka, a asystę zanotował Kai Havertz.
"Kontra śmierci" w wykonaniu Arsenalu i Kanonierzy prowadzą już 2:0 z Tottenhamem#domPremierLeague pic.twitter.com/EhekG0Nw1F
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 28, 2024
Niemiec do asysty dołożył gola, a Arsenal po pierwszej prowadził 3:0 i pewnie zmierzał po kolejny komplet punktów. Po przerwie mecz również wyglądał tak, jakby Kanonierom nie mogło nic zagrozić. Sytuację trochę popsuł im David Raya, który popełnił fatalny błąd podając wprost pod nogi Cristiana Romero, a Argentyńczyk bezlitośnie trafił do bramki.
Co tu się wydarzyło?! David Raya wyciąga pomocną dłoń do Tottenhamu. Koszmarny błąd bramkarza#domPremierLeague pic.twitter.com/cYpCIlSV1V
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 28, 2024
Koguty starały się zmniejszyć stratę jeszcze o jedną bramkę i przywrócić meczowi emocje. Udało się w 87. minucie, gdy z rzutu karnego do siatki trafił Heung-Min Son. Sędzia doliczył aż sześć minut doliczonego czasu gry, ale gospodarze nie potrafili już doprowadzić do remisu i to Arsenal wygrał 3:2 i czekał na odpowiedź Manchesteru City.
Spokojna wygrana City
The Citizens odpowiedzieli najlepiej, jak mogli, bo w swoim meczu pokonali Nottingham Forest 2:0. W każdej z połów padł jeden gol. W pierwszej gości na prowadzenie wyprowadził Josko Gvardiol, a w drugiej połowie prowadzenie gości podwyższył Erling Haaland. W tym momencie City do pierwszego Arsenalu traci jeden punkt, a także ma do rozegrania jedno spotkanie więcej.
Nos Guardioli. Wpuścił Haalanda, a Haaland zrobił to, co robi najlepiej#dompremierleague pic.twitter.com/kK3A80NxvX
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 28, 2024
Bournemouth lepsze od Brighton
Dziś zostało rozegrane także jeszcze jedno spotkanie. W starciu drużyn ze środka tabeli Bournemouth pokonało Brighton 3:0 po trafieniach Marcosa Senesiego, Enesa Unala i Justina Kluiverta.
Premier League Premier league Tottenham Arsenal Nottingham forest Manchester city Bournemouth Brighton