
Arsenal zrobił kolejny krok do mistrzostwa. Kanonierzy odwrócili losy rywalizacji z Bournemouth i zwyciężyli 3:2. Zwycięstwo wreszcie zanotowała również Chelsea, która okazała się minimalnie lepsza od Leeds, wygrywając 1:0.
Arsenal gra do końca
Mecz z Bournemouth dla Arsenalu rozpoczął się fatalnie, ponieważ rywale już w 1. minucie objęli prowadzenie za sprawą Phillipa Billinga. Kanonierzy starali się odrobić straty, ale do przerwy walili głową w mur i ostatecznie do szatni schodzili przegrywając. Druga część wcale nie rozpoczęła się lepiej od pierwszej, bo prowadzenie gości podwyższył Marcos Senesi. Podopieczni Mikela Artety nie złożyli broni i złapali kontakt za sprawą Thomasa Parteya, a moment później do remisu doprowadził Ben White. Wydawało się, że spotkanie skończy się podziałem punktów, ale w doliczonym czasie gry kapitalnego gola dla Arsenalu strzelił Reiss Nelson. Ostatecznie The Gunners zwyciężyli 3:2 i nadal są na pozycji lidera z przewagą pięciu oczek nad drugim Manchesterem City.
Pozostałe wyniki:
Oprócz spotkania Arsenalu z Bournemouth, o 16 obyły się również inne mecze 26. kolejki Premier League. Oto komplet wyników:
Aston Villa - Crystal Palace FC 1:0 (1:0)
Brighton&Hove Albion - West Ham United 4:0 (1:0)
Chelsea FC - Leeds United 1:0 (0:0)
Wolverhampton Wanderers - Tottenham Hotspur 1:0 (0:0)
Premier League Tottenham hotspur Wolverhampton wanderers West ham united Brighton&hove albion Crystal palace fc Aston villa Leeds united Chelsea fc Afc bournemouth Arsenal fc Premier league