
W sobotę zostały rozegrane dwa mecze 21. kolejki Premier League. Na pierwszy plan wyjawia się przełamanie Arsenalu, który pokonał Crystal Palace 5:0. W drugim spotkaniu Brentford wygrało z Nottingham 3:2.
Efektowne przełamanie Arsenalu
Arsenal do dziś notował serię czterech meczów z rzędu bez wygranej. Kanonierzy mieli krótką przerwę w rozgrywkach i wykorzystali czas na obóz w Dubaju, który miał oczyścić głowy i poprawić formę. Efekty mieliśmy zobaczyć dziś w starciu z Crystal Palace i rzeczywiście tak było. Podopieczni Mikela Artety już w pierwszej połowie prowadzili 2:0 po trafieniach Gabriela i samobójczym Deana Hendersona. Po przerwie gospodarze dołożyli jeszcze trzy gole za sprawą Leandro Trossarda i dwukrotnie Gabriela Martinelliego, co w efekcie końcowym daje efektowną wygraną 5:0 i przełamanie złej passy.
Toney wraca, Brentford wygrywa
W drugim dzisiejszym meczu Brentford u siebie podejmował Nottingham. Główną atrakcją potyczki był powrót Ivana Toneya po karencji nałożonej przez FA. Anglik pomógł gospodarzom w wygranej 3:2. Spotkanie zaczęło się natomiast lepiej dla Nottingham, które w 3. minucie objęło prowadzenie po trafieniu Danilo. Chwilę później do remisu doprowadził właśnie Toney, a kolejne gole miały już miejsce w drugiej połowie. W 59. minucie prowadzenie Brentfordowi dał Ben Mee, chwilę później wyrównał Chris Wood, a ledwie kilka chwil po wyrównaniu o wygranej Pszczół 3:2 zadecydowało trafienie Neala Maupya.
Premier League Premier league Arsenal fc Crystal palace fc Brentford fc Nottingham forest fc