

Koguty wciąż mają szansę na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów.
Demolka
Tottenham pokonał Arsenal aż 3:0 w derbach Północnego Londynu. Strzelanie rozpoczął Harry Kane, zamieniając rzut karny na bramkę, później dorzucił jeszcze jedno trafienia, a dzieła zniszczenia tuż po przerwie dopełnił Son Heung-min. Dużym utrudnieniem dla Kanonierów z pewnością była druga żółta i w konsekwencji czerowna kartka Roba Holdinga. Anglik obejrzał ją w 33. minucie, a niedługo później Kane podwyższył stan rywalizacji na 2:0.
Walka o Ligę Mistrzów trwa
Dzisiejsze zwycięstwo Spurs oznacza, że wyścig o czwarte miejsce i w rezultacie awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie wciąż pozostaje sprawą otwartą. Na dwie kolejki przed końcem ligi, Koguty tracą do Arsenalu zaledwie punkt. Z rywalizacji odpadły już natomiast ekipy Manchesteru United oraz West Hamu.