O 20:30 zostały rozegrane dwa mecze 19. kolejki Premier League. Zwyciężyły w nich Wolverhampton i Chelsea, które odpowiednio pokonały Brentford 4:1 i Crystal Palace 2:1.
Druga z rzędu wygrana Wolverhampton
W poprzedniej kolejce Wolverhampton pokonało 2:1 Chelsea. Wilki chciały pójść dziś za ciosem i zanotować drugie zwycięstwo z rzędu. Spotkanie kapitalnie rozpoczęło się dla nich, bo w 13. minucie objęli prowadzenie za sprawą Mario Leminy, a minutę później je podwyższyli po trafieniu Hwang Hee-Chana. Brentford jednak nie zwiesiło broni i szybko złapało kontakt, gdy na listę strzelców wpisał się Yoane Wissa. Po tym trafieniu tempo meczu trochę spadło, ale już w 28. minucie zobaczyliśmy kolejnego gola i kolejnego w wykonanu Hee-Chana. Było więc 3:1 dla Wolves i taki rezultat utrzymał się do przerwy. Po niej widzieliśmy minimalną przewagę Brentfordu, która jednak nie została okraszona golem, a w 79. minucie było już wszystko jasne, bo na 4:1 strzelił Jean-Ricner Bellegarde. Ostatecznie trafienie Francuza ustaliło wynik końcowy spotkania. Wolverhampton pokonało Brentford 4:1 i zwyciężyło po raz drugi z rzędu.
Chelsea wygrywa rzutem na taśmę
Drugim meczem rozgrywanym o 20:30 było starcie Chelsea z Crystal Palace. Gospodarze błyskawicznie objęli prowadzenie, bo w 13. minucie na listę strzelców wpisał się Mykhaylo Mudryk. Później The Blues nie forosowali aż tak tempa, ale wydawało się, że mają mecz pod kontrolą. Dosyć nieoczekiwanie w doliczonym czasie gry do remisu doprowadził jednak Michael Olise, a to zapowiadało nam ultraciekawą drugą połowę. I rzeczywiście na jej poziom nie mogliśmy narzekać, Chelsea dążyła do zdobycia drugiego gola, a goście starali się wyprowadzać ciekawe kontry. Ostatecznie swój cel zrealizowali podopieczni Mauricio Pochettino, którzy w 89. minucie otrzymali rzut karny, a jedenastkę pewnie na gola zamienił Noni Madueke. Chelsea pokonała Crystal Palace 2:1.
Premier League Premier league Brentford fc Wolverhampton wanderers Chelsea fc Crystal palace fc