
Rewanż z BVB jest dla Paris Saint-Germain małym finałem.
Gonienie wyniku
W pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a Paris Saint-Germain górą okazali się być Niemcy. Gospodarze tego meczu zwyciężyli 1:0 po bramce Niclasa Fuellkruga i do jutrzejszej batalii na Parc des Princes podejdą w uprzywilejowanej pozycji. Nie bez powodu dla prezesa PSG, Nassera Al-Khelaifiego, będzie to najważniejszy mecz od momentu jego pojawienia się w stolicy Francji.
Mały finał
Działacz jest zdeterminowany, aby jego klub osiągnął jak najlepszy wynik:
- Budujemy nie tylko teraźniejszość, ale również przyszłość i jestem z tego dumny, bez względu na to, co się wydarzy [...] jutro reprezentujemy PSG, Paryż, całą Francję oraz wszystkich naszych kibiców z całego świata. Jest to być może najważniejszy mecz, odkąd tu jestem, pierwszy półfinał [Ligi Mistrzów] przed własną publicznością - podsumował Katarczyk.
Do tej pory Paris Saint-Germain w półfinałach występował bez udziału widzów, ze względu na pandemię COVID-19.