
Przed reprezentacją Polski tym razem trudniejszy test.
Biało-czerwoni w czwartek pokonali na wyjeździe Wyspy Owcze 2:0. Był to zarówno debiut dla Michała Probierza w roli selekcjonera, jak i nowych zawodników - Patryka Pedy, Patryka Dziczka, Jakuba Piotrowskiego i Filipa Marchwińskiego.
- Wygraliśmy to spotkanie bezstresowo - mówił Probierz na sobotniej konferencji prasowej - To znak dla innych zawodników, że jeśli będą grali w swoich klubach, to mają szansę. Oglądałem też mecz młodzieżówki ze Słowacją, a we wtorek obejrzę spotkanie z Estonią. Wielu nie znało Patryka Pedy, ale udowodnił, że może wejść i teraz ważne jest, żeby utrzymał ten poziom.
Wciąż walczą o EURO
Biało-czerwoni nadal mają szanse na bezpośredni awans na EURO 2024.
- Mołdawia też jeszcze ma szansę na awans. We wszystkich zawodnikach widzę dużą chęć pracy i zaangażowanie. Po tych sześciu dniach zgrupowania mogę powiedzieć, że pracować z nimi to czysta przyjemność. Najważniejsze, żebyśmy tworzyli zespół i współpracowali - skomentował Probierz.
- Wszyscy piłkarze są zdolni do treningu. Bartek Bereszyński bierze udział w jednostkach, więc jeżeli nic się nie zmieni, będzie brany pod uwagę. Bardzo istotną rolę w jutrzejszym meczu odegrają zmiany - dodał.
Początek spotkania na PGE Narodowym w Warszawie o godzinie 20.45.
Reprezentacja Polski Euro 2024 Reprezentacja polski Michał probierz