Przemysław Frankowski: Nie ma z nami na tym zgrupowaniu Roberta

Lens Strong / Shutterstock.com

Przemysław Frankowski zabrał głos na konferencji prasowej przed meczem z Wyspami Owczymi w ramach eliminacji do EURO 2024.

W najbliższym czasie reprezentacja Polski rozegra dwa spotkania w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024. Biało-Czerwoni mają teraz nowego selekcjonera. Fernando Santos nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Nasza drużyna narodowa grała fatalnie pod wodzą Portugalczyka i ten został niedawno zwolniony przez Polski Związek Piłki Nożnej. Jego miejsce zajął Michał Probierz, były już trener kadry U21, który dawniej prowadził m.in. Jagiellonię Białystok. Szkoleniowiec ma prowadzić Orłów w eliminacjach do ME 2024, ewentualnie podczas samego turnieju w Niemczech czy też podczas kwalifikacji do mundialu w 2026 roku. 

Słabe wyniki

Podczas dotychczasowych eliminacji do Mistrzostw Europy 2024 reprezentacja Polski grała bardzo słabo… Obecnie Biało-Czerwoni znajdują się na czwartym miejscu w tabeli grupy E z dorobkiem sześciu punktów. Mają bardzo małe szanse na awans… 

Najbliższe mecze

W najbliższym czasie ekipa Michała Probierza zmierzy się z Wyspami Owczymi na wyjeździe (12.10.2023) oraz Mołdawią (15.10.2023). Polska musi wygrać te dwa spotkania. Kilka słów na ten temat na wtorkowej konferencji prasowej powiedział Przemysław Frankowski.

- W piłce nożnej życie jest dynamiczne. Jeszcze kilka lat temu na pewno bym nie podejrzewał, że z trenerem Michałem Probierzem będziemy mogli spotkać się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Na razie nie mogę za wiele powiedzieć, bo pracujemy w tej konfiguracji dopiero jeden dzień, ale mam pozytywne odczucia. Jestem piłkarzem, więc robię swoje na boisku, a trener jest od ustalania składu. Staram się spełniać oczekiwania selekcjonera. Na pewno wiele mu zawdzięczam i dużą jego zasługą jest to, gdzie się teraz znajduję. Trener miał spory wpływ na kształtowanie mojego charakteru - przyznał Frankowski, cytowany przez portal Łączy Nas Piłka.

- Występy na poziomie Ligi Mistrzów budują każdego zawodnika, tak samo jest ze mną. Mam nadzieję, że swoją dobrą dyspozycję w klubie przełożę na mecze reprezentacji. Myślę, że życiowa forma jest jeszcze przede mną. Jestem z pewnością lepszym piłkarzem, niż kilka lat temu, bardziej doświadczonym. Z biegiem czasu człowiek dorasta. Gram w bardzo dobrym zespole, u świetnego trenera - dodał.

- Nie ma z nami na tym zgrupowaniu Roberta, ale na boisko wychodzi jedenastu piłkarzy. Każdy musi brać na swoje barki odpowiedzialność za drużynę. To sport zespołowy. Rozmawiałem z trenerem na temat mojej pozycji boiskowej. Wszystko zależy od preferowanej taktyki. Nie wiem jeszcze, w jakim ustawieniu będziemy grać przeciwko Wyspom Owczym. Moją docelową pozycją jest prawe wahadło, choć w klubie gram też na lewym. Ja się dostosuję do każdej decyzji trenera i dam z siebie maksimum - zakończył.

Obecny sezon

28-letni Przemysław Frankowski aktualnie gra w barwach RC Lens. W tym sezonie doświadczony skrzydłowy gra na miarę oczekiwań. Na swoim koncie ma rozegrane 9 spotkań i 2 asysty. Jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2028 roku. Ogólnie do tej ekipy przyszedł 5 sierpnia 2021 roku z amerykańskiego Chicago Fire (90 spotkań, 11 bramek, 10 asyst). Portal Transfermarkt wycenia go na 9 milionów euro.

Źródło: Laczynaspilka.pl