
Legia Warszawa zwycięzcą Pucharu Polski w sezonie 2022/23. Podopieczni Kosty Runjaicia w finale krajowego pucharu okazali się lepsi od Rakowa Częstochowa, którego pokonali po serii rzutów karnych.
Zdecydowały karne
Mecz dla Legii rozpoczął się fatalnie, bo już w 6. minucie z boiska za faul na Franie Tudorze wyleciał Yuri Ribeiro. Wydawało się, że po tej sytuacji podopiecznym Marka Papszuna gra się ułoży, a Puchar łatwo trafi w ich ręce. Niestety dla częstochowian nie mieli oni zbytnio pomysłu na przedostanie się przez głęboko ustawionę defensywę warszawian, a gdy już to robili, to ich strzały świetnie bronił Kacper Tobiasz, tak jak kilkukrotnie w pierwszej połowie po próbach Vladislavsa Gutkovskisa. Po przerwie oczywiście Raków nadal miał przewagę, ale ich okazje możemy policzyć na palcach jednej ręki. Legioniści praktycznie wcale nie zagrozili bramce Kacpra Trelowskiego, a to oznaczało dogrywkę. Dodatkowe trzydzieści minut najlepiej jednak przemiliczeć i od razu przejść do serii rzutów karnych. W niej przez pierwsze pięć serii obie drużyny szły łeb w łeb, ale w szóstej fatalnie uderzył Mateusz Wdowiak, a futbolówkę bez problemu odbił Kacper Tobiasz. Oznaczało to zwycięstwo legionistów w karnych 6:5 i dwudziesty w historii triumf w rozgrywkach Pucharu Polski.
Raków blisko tytułu
Raków oczywiście dziś odczuwa rozczarowanie porażką w pucharze krajowym, ale już w weekend może mieć lepszy humor. Częstochowianom do oficjalnego mistrzostwa Polski wystarczy remis w Kielcach.
Ekstraklasa Rakow czestochowa Legia warszawa Fortuna puchar polski