Zainteresowanie 36-letnim bramkarzem wykazuje pierwszoligowa Wisła Kraków — informuje Bartosz Karcz z Gazety Krakowskiej.
Powrót do Polski po dekadzie
W zimowym oknie transferowym Biała Gwiazda pożegnała się z Mikołajem Biegańskim, który trafił do San Jose Earthquakes w ramach wypożyczenia. Kilka dni po ogłoszeniu tego transferu Kamil Broda wypadł na przynajmniej cztery tygodnie, więc jedynym dostępnym bramkarzem Wisły jest 31-letni Alvaro Raton. Małopolska ekipa według Bartosza Karcza ruszy najpierw po Kacpra Bieszczada z Zagłębia Lubin, jeśli to się nie uda — to będą starać się pozyskać Rafała Gikiewicza, który jest wolnym zawodnikiem.
36-latek ostatnio bronił barw tureckiego Ankaragücü, w którym łącznie wystąpił siedem razy, zachował jedno czyste konto i puścił jedenaście bramek. Ostatnim polskim klubem Gikiewicza był Śląsk Wrocław, świętował z nim mistrzostwo Polski oraz Superpuchar.
- Nie muszę zarabiać Bóg wie ile. Mam różne zapytania. Nie mogę powiedzieć, że do Polski bym nie przyszedł. Jeżeli ktoś zaproponuje mi kontrakt, powie, że chce skorzystać z mojego doświadczenia, to pakuję się, przylatuję i gram — mówił Gikiewicz dla Meczyków.
Ekstraklasa Rafał gikiewicz Wisła kraków Ekstraklasa Fortuna i liga ślask wroclaw Kacper Bieszczad Zagłębie lubin