
Kosta Runjaić nie ukrywał rozczarowania po zremisowanym meczu Legii Warszawa z Puszczą Niepołomice 1:1.
Runjaić: Nikt nie jest zadowolony
Po niedzielnym popołudniu wszyscy mogli mieć niedosyt. Przyjezdni, bo decydującą bramkę stracili w końcówce meczu. Gospodarze, bo długo nie potrafili przebić się przez mur rywali.
– Nie lubię końcowego wyniku z Puszczą Niepołomice, ani sposobu, w jaki do niego doszło. Pozostawiam to jednak bez komentarza, jak doszło do tego, że nie sięgnęliśmy po komplet punktów. Nikt nie jest zadowolony, ja również. Towarzyszy mi uczucie rozczarowania, ale czasem w piłce tak bywa. Nie zamierzam za wiele mówić o tym spotkaniu, to nie pomoże nam, abyśmy byli bardziej szczęśliwi – mówił po meczu Kosta Runjaić.
Dla Legii to był pierwszy mecz na własnym terenie w trakcie rundy wiosennej. Kibice na pewno oczekiwali zdecydowanie więcej, biorąc pod uwagę iż celem jest walka o mistrzostwo Polski. Tymczasem sytuacja "Wojskowych" się komplikuje. W tabeli PKO Ekstraklasy nadal są na piątym miejscu ze stratą do czołówki.
– Przewiduję, że walka o mistrzowski tytuł będzie trwała do końca sezonu, do ostatniej kolejki. Wciąż bardzo wiele meczów przed nami. Każdy kolejny mecz w ekstraklasie będzie coraz ważniejszy. Mamy tego świadomość. Będziemy kontynuować naszą pracę, ale teraz skupiamy się na pracy i na tym, aby awansować w czwartek – komentował szkoleniowiec Legii – Mistrzostwo Polski jest priorytetem, tak jest od początku sezonu. Puchary w Europie są jednak takie, że nie można kalkulować, musimy więc zrobić wszystko, aby awansować, dla dobra Legii i polskiej piłki. By tak się stało, musimy poprawić nasz styl gry, tak by kibice się z nim identyfikowali, musimy też gromadzić punkty i wprowadzać młodych zawodników, by klub mógł zarabiać na transferach z klubu. Tych postawionych celów do realizacji mamy więc kilka, ale priorytetem jest mistrzostwo. Jesteśmy na dobrej drodze, by cele zrealizować. Nie chcę teraz rozmawiać o możliwych scenariuszach, ale tak jak my chcemy zdobyć tytuł mistrzowski, tak samo myślą Lech, Raków, Śląsk, Jagiellonia czy Pogoń. Presja z każdym meczem będzie rosła, ale praca, jaką wykonujemy, napawa mnie optymizmem na przyszłość.
Stołeczni teraz zagrają rewanż w Lidze Konferencji z FK Molde. Będą musieli odrabiać straty z pierwszego spotkania, które przegrali 2:3.
– Teraz najważniejszy jest dla nas wypoczynek, regeneracja. Za nami trudne spotkanie w Molde, a przed nami mecz, który zadecyduje o tym, co będzie dalej, o tym kto awansuje do kolejnej rundy. Na tym się teraz skupiamy – zaznaczał Runjaić.
Ekstraklasa Pko ekstraklasa Legia warszawa Puszcza niepołomice