
Legia Warszawa po raz pierwszy w tym sezonie straciła punkty w PKO Ekstraklasie.
Niespodziankę sprawił beniaminek - Puszcza Niepołomice. Co ciekawe, Puszcza nawet prowadziła, ale Legia zdołała jeszcze przed przerwą wyrównać.
- Jeden punkt na wyjeździe niby nie jest zły, ale cel na ten mecz był jasny - przyjechaliśmy do Krakowa wygrać, a tak się nie stało. Złożyło się na to wiele przyczyn. Wiedzieliśmy, że będziemy musieli bronić stałe fragmenty gry, bo nasz przeciwnik taką ma charakterystykę. Popełniliśmy prosty błąd podczas jednego z nich i daliśmy Puszczy nadzieję oraz zachęciliśmy do ataków. Nie był to dla nas łatwy mecz. Puszcza broniła się dobrze i mądrze. Graliśmy zbyt wolno, nie poruszaliśmy się po boisku tak, jak zakładaliśmy, do tego doszła niższa jakość indywidualna. Dlatego mamy tylko jeden punkt - skomentował po meczu Kosta Runjaić.
- Dodam jeszcze, że drużyny walczyły nie tylko ze sobą, ale też z warunkami atmosferycznymi, wysoką temperaturą. To dla nas nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Tyle już o tym meczu, bo w czwartek czeka nas bardzo ważne spotkanie w Wiedniu z Austrią w Lidze Konferencji i na tym się koncentrujemy - zaznaczył szkoleniowiec Legii.
Rewanż Legii z Austrią w Wiedniu już 17 sierpnia. W pierwszym meczu Wojskowi przegrali 1:2. Stawką jest awans do IV rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy.
Ekstraklasa Pko ekstraklasa Puszcza niepołomice Legia warszawa