Legia Warszawa w niedzielę zdołała pokonać Radomiak 1:0.
Decydujące było trafienie z rzutu karnego Josue w 28. minucie spotkania.
Radomiak zaskoczył Runjaicia
Kosta Runjaić - szkoleniowiec stołecznych po ostatnim gwizdku przyznał, że ekipa z Radomia go zaskoczyła.
Nasza gra była konsekwencją programu, jaki mieliśmy narzucony w ostatnich tygodniach. W Tychach wygrana była może i łatwa, ale mecz toczony był w ciężkich warunkach. Dziś boisko również było wymagające. Przez to te spotkania kosztowały wiele wysiłku i energii. Teraz przed nami bardzo ważne spotkanie w Lidze Konferencji ze Zrinjskim Mostar - mówił trener "Wojskowych" - Radomiak zaskoczył mnie defensywną grą, tym bardziej że z przodu mają graczy nieszablonowych. Wynik spowodował, że w drugiej połowie zagrali z większym ryzykiem, dłużej utrzymywali się przy piłce. Ale teraz nie chciałbym oceniać naszego zespołu i naszej gry na gorąco.
Mamy jakość, ale nie wygrywaliśmy ostatnio spotkań – przegraliśmy cztery razy z rzędu w lidze. Graliśmy co trzy dni, do tego dochodziło przeciążenie, zmęczenie, brak pewności siebie. Ale mamy jakość, która dziś pozwoliła nam na dowiezienie wyniku do końca. I dziś to było dla nas najważniejsze, trzy punkty które jadą z nami do Warszawy. (...) Nie zmuszałem swojej drużyny do obrony tak nisko. Ale graliśmy skoncentrowani i czasem taki styl jest OK. Na pewno ze Zrinskim zagramy inaczej. Drugi raz z rzędu zagraliśmy identyczną jedenastką, pewne rzeczy musiały się zazębić. Ale naszym celem jest gra inna – dominowanie, większe posiadanie piłki. Będziemy o tym rozmawiać w szatni - dodał
Kolejny mecz Legii, tym razem ze Zrinjski Mostar w Lidze Konferencji już w najbliższy czwartek.
Źródło: Legia.net
Ekstraklasa Kosta runjaić Pko ekstraklasa Legia warszawa Radomiak