
W ostatnim czasie Christian Horner oraz Helmut Marko wypowiedzieli się o przyszłości Sergio Pereza.
Zacznijmy od tego co do powiedzenia o Perezie miał szef zespołu Christian Horner, racefans.net donosi, że Horner mówił o poziomie przedstawianym przez Meksykanina ostatnio, w następujący sposób - Myślę, że naprawdę musimy usiąść z Checo, ponieważ wiemy, na co go stać, a w tej chwili nie jest w takiej formie - powiedział Horner. Desperacko potrzebujemy, aby odnalazł tę formę, aby utrzymać drugie miejsce w mistrzostwach.
Perez jako jedyny miał możliwość odsunąć w czasie koronację Maxa Verstappena, jednak ze względu na kolizję odpadł w wyścigu sprinterskiego. Z kolei w głównym wyścigu w Katarze zdobył jedynie jeden punkt, po karach za limity toru.
Christian Horner nie skończył na tym, co mówił wcześniej, w dalszej części mówił nastpeująco o Perezie - Będzie miał duże wsparcie w następnych dwóch lub trzech wyścigach, w Ameryce Łacińskiej i Stanach Zjednoczonych, a także w swoim domowym wyścigu w Mexico City. Miejmy nadzieję, że pomoże mu to odnaleźć formę i pewność siebie, którą najwyraźniej nieco stracił.
Myślę, że kiedy wpada się w taką spiralę, te dwie rzeczy zaczynają się przeplatać. Myślę, że czasami trzeba po prostu położyć stopę na podłodze, zatrzymać karuzelę i wrócić do podstaw. I to właśnie zrobimy.
Wszyscy wiemy, do czego Checo jest zdolny i chcemy go wesprzeć, aby wrócił na pozycję, na której jeszcze nie tak dawno kończył wyścig na Monzy na drugim miejscu za Maxem.
Z kolei dr. Helmut Marko na łamach OE24.at skomentował postawę Pereza w wywiadzie dla autriackiego portalu odnosząc się do słów Gerharda Bergera, byłem kierowcy F1 i udziałowca Toro Rosso (obecnie Scuderia Alphatauri) do słów o Sergio Perezie w Servus TV - Nie chcesz usłyszeć ode mnie odpowiedzi na to pytanie, tuż przed Grand Prix Meksyku... Odpowiadając na pytanie, że gdyby nie wypadek Hamiltona, mógłby zbliżyć się do Pereza, Marko powiedział - Ta obawa jest bardzo konkretna. Gdyby nie wypadek, Hamilton odrobiłby 10, 15 punktów.
Perez musi się odbić, aby obronić drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, na ten temat były zwicięzca LeMans powiedział - Checo musi po prostu dać z siebie wszystko, nie oglądając się na Verstappena. Staramy się mu w tym pomóc. Widzisz, nie ma krytyki ze strony zespołu, tylko pomoc. Może to zadziała. Helmut Marko dodał do tego - To nie ułatwia mu zadania. Ponadto w USA odbywa się teraz wyścig sprinterski - dokładnie to, czego w tej chwili nie potrzebuje. To sprawia, że jest mu jeszcze trudniej, ponieważ zawsze potrzebuje czasu, aby nabrać prędkości. Mam nadzieję, że Austin będzie w połowie drogi w porządku, a potem wszystko będzie dobrze w Meksyku.
Na pytanie dziennikarzy austriackiego portalu o relacje z Sergio Perezem, był kierowca F1, czyli Helmut Marko powiedział - Bardzo dobrze. Udzielił mi ogromnego wsparcia o niefortunnych wypowiedziach, podobnie jak Max, który przy okazji dał kilku osobom mocno popalić. Nie można zapominać: Wprowadziłem wtedy Pereza do zespołu. Ale to po prostu los Verstappena, który teraz cierpi. Tak było już w przypadku Gasly'ego (2020, red.). Z tego punktu widzenia oświadczenie Bergera jest słuszne: Perez potrzebuje zmiany klimatu i zespołu. Teraz zobaczymy, jak potoczą się kolejne dwa wyścigi. Ale zespół i on są świadomi, że jest w kryzysie.