
Poniedziałek okazał się koszmarnym dniem dla Juventusu. Stara Dama na niecałą godzinę przed meczem z Empoli dowiedziała się o odjęciu dziesięciu punków w związku z oszustwami w sprawie zysków kapitałowych, a już w samym meczu uległa dzisiejszemu rywalowi aż 1:4 i skomplikowała sobie kwestię awansu do Champions League.
Ponownie ukarani
Sprawa Juventusu w sprawie oszustw związanych z zyskami kapitałowymi trwa już od początku tego roku. Najpierw klub został ukarany odjęciem piętnastu punktów, następnie te punkty do turyńczyków wróciły, ale FIGC ogłosiło, że sprawa zostanie rozpatrzona od nowa. I właśnie dziś tuż przed meczem z Empoli, drużyna Massimilliano Allegriego została poinformowana o tym, że zostało odjęte jej dziesięć oczek. Oznaczało to spadek na siódmę pozycję, która w tym momencie nie daje nawet awansu do Ligi Konferencji Europy. Po środowym finale Pucharu Włoch może się to jednak zmienić, jeśli zatriumfuje w nim Inter. Udział dopiero w trzecim poziomie rozgrywek europejskich i tak będzie dla Juventusu bardzo słabym wynikiem, ale wciąż może ona powalczyć o coś więcej, nawet o Champions League.
Lanie od Empoli
Sam mecz jednak potoczył się fatalnie dla Starej Damy. Praktycznie przez cały czas gry, to Empoli było lepszą ekipą, a po pierwszej połowie prowadziło już 2:0. Po przerwie gra Juventusu praktycznie się nie zmieniła, a cały mecz zakończył się zwycięstwem Empoli 4:1, co strasznie skomplikowało kwestię awansu Starej Damy do Champions League, bo w tym momencie traci ona do czwartego miejsca pięć oczek, a w sobotę czeką ja decydujący mecz z Milanem.