Mozna zremisowała z Interem 1:1 w meczu 4. kolejki Serie A. Mistrzowie Włoch uratowali remis w samej końcówce za sprawą Denzela Dumfriesa.
Inter ratuje remis w samej końcówce
Inter do tej pory wygrał dwa ligowe mecze, a jeden zremisował. Dziś podopieczni Simone Inzaghiego mierzyli się z Monzą, która z początku sezonu zadowolona nie może być, bo dwukrotnie zremisowała, a raz przegrała. W pierwszej połowie spotkanie dosyć nieoczekiwanie było bardzo wyrównane, ale niestety z tego powodu zbyt dużo się nie działo. Obie drużyny stworzyły sobie w zasadzie po dwie groźne okazje, a tylko jeden strzał był celny i to ze strony Monzy. Golem on się nie zakończył i do przerwy bramek nie zobaczyliśmy. W drugiej połowie obraz meczu już był diametralnie inny. Inter miał zdecydowaną przewagę i raz za razem atakował bramkę gospodarzy. Goście jednak byli bardzo nieskuteczni i widział to również trener, który w 56. minucie przeprowadził trzy zmiany. Jednym z graczy, który pojawił się na boisku był Piotr Zieliński, dla którego był to oficjalny debiut w barwach mistrzów Włoch. Po tych zmianach Inter nadal dominował i wydawało się, że trafienie dla gości to kwestia czasu. W 81. minucie dosyć niespodziewanie na prowadzenie wyszła jednak Monza. Na listę strzelców wpisał się Dany Mota. Inter był więc pod ścianą i musiał zdecydowanie poprawić celność. Mistrzowie Włoch mieli dużo szczęścia, bo w 88. minucie udało im się wyrównać za sprawą Denzela Dumfriesa.
𝐈𝐍𝐓𝐄𝐑 𝐌𝐄𝐃𝐈𝐎𝐋𝐀𝐍 𝐑𝐀𝐓𝐔𝐉𝐄 𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒 𝐖 𝐎𝐒𝐓𝐀𝐓𝐍𝐈𝐂𝐇 𝐌𝐈𝐍𝐔𝐓𝐀𝐂𝐇 𝐌𝐄𝐂𝐙𝐔! 💥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 15, 2024
Bramka Denzela Dumfriesa zapewniła punkt Nerazzurrim w starciu z AC Monzą! ⚔️⚽
Gospodarze postawili dziś bardzo trudne warunki mistrzom Włoch! 👏 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/rHbzNvWJkk
W efekcie końcowym bramka Holendra ustaliła wynik końcowy tego spotkania. Monza zremisowała z Interem 1:1 i to gospodarze powinni być bardziej z tego rezultatu zadowoleni, bo z przebiegu spotkania goście powinni spokojnie wygrać.