Serie A: Zwycięstwa Salernitany, Napoli i Milanu

Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com

Za nami sobotnie mecze 13. kolejki Serie A. Zwycięstwa w nich zanotowały Salenritana, Napoli i Milan. 

Przełamanie Salernitany 

Do dzisiejszego meczu z Lazio Salernitana była na szarym końcu tabeli. Gospodarze liczyli dziś na przełamanie, ale zadanie mieli bardzo trudne, bo rywalem było Lazio. Pierwsza połowa nie stała pod znakiem zbyt wielu sytuacji bramkowych, ale w końcówce pierwszej połowy goście mieli rzut karny, który pewnie wykorzystał Ciro Immobile. Do przerwy rzymianie prowadzili minimalnie, ale ostatecznie zostali z niczym, ponieważ w drugiej połowie Salernitana odwróciła losy spotkania. Najpierw w 55. minucie na 1:1 trafił Grigoris Kastanos, a dziesięć minut później prowadzenie gospodarzom pięknym uderzeniem dał Antonio Candreva. Salernitana pokonała więc Lazio 2:1 i odniosła pierwszą wygraną w bieżącym sezonie. 

Walter Mazzari notuje udany debiut na ławce Napoli

Napoli do dzisiejszego meczu przystępowało z nowym trenerem na ławce, czyli Walterem Mazzarim. Po włoskim szkoleniowcu nikt nie spodziewa się cudów, a jego celem jest po prostu awans do Ligi Mistrzów. Na początek czekało go bardzo trudne starcie z Atalantą na wyjeździe. Klub z Neapolu w pierwszej połowie miał ogromną przewagę, którą na gola w końcówych minutach zamienił Kvicha Kvaratskhelia. Do przerwy aktualni mistrzowie Włoch prowadzili 1:0, ale kolejne trafienia zobaczyliśmy w drugiej części. Najpierw remis gospodarzom w 53. minucie dał Ademola Lookman, a w 79. minucie komplet oczek na konto Napoli zapewnił Elif Elmas. Napoli ostatecznie pokonało więc Atalantę 2:1. 

Gol z karnego decyduje o wygranej Milanu 

Na zakończenie sobotnich zmagań Milan podejmował u siebie Fiorentinę. Podopieczni Stefano Piolego do dzisiejszego meczu notowali fatalną serię czterech spotkań z rzędu bez wygranej. W pierwszej połowie było jednak widać, że gospodarze mają dużą wolę wygranej. Tworzyli sobie bardzo dużo groźnych sytuacji, a po jednej z nich w doliczonym czasie gry mieli rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Theo Hernandez. Gol do szatni dał prowadzenie gospodarzom do przerwy. Po przerwie spotkanie bardziej się wyrównało, lecz żadna z ekip nie potrafiła już zmienić rezultatu meczu. Milan okazał się lepszy od Fiorentiny, wygrywając 1:0.