
Niko Kytosaho ostro komentuje sytuację w fińskich skokach narciarskich.
24-latek w sezonie 2023/24 był wyróżniającą się postacią w fińskiej kadrze. Gdy od lat trwa posucha w tamtejszych skokach, to Kytosaho w Pucharze Świata zebrał 189 punktów i w efekcie zajął trzydzieste miejsce. Do tego był siódmy na mistrzostwach świata w lotach.
Kryzys w fińskich skokach
Niko nie ukrywa, że wiele zawdzięcza jego wujowi - Pekki, a przy okazji krytykuje obecną sytuację
– Mamy w kadrze wiele problemów. W sztabie nie ma żadnej odpowiedzialności za wyniki – mówi w rozmowie dla Iltalehti.fi, cytowanej przez WP Sportowe Fakty.
– Żaden Fin nie osiągnął dobrego wyniku od jakichś dziesięciu lat, wciąż jednak nie bierze się tego pod uwagę przy zatrudnianiu kolejnych szkoleniowców. Prawie w ogóle nie ma zindywidualizowanych ćwiczeń. Wszyscy trenują tak samo, 16-letni junior i bardziej doświadczony skoczek wykonują te same ćwiczenia – dodaje.
Kytosaho nie ukrywa, że był moment, gdy rozważał zakończenie kariery, mimo tak młodego wieku. To najlepiej podsumowuje sytuację w fińskich skokach.
Skoki narciarskie Niko Kytosaho Puchar świata Skoki narciarskie