
W Częstochowie takiego kryzysu dawno nie było.
We wtorek Raków przegrał w Gliwicach z Piastem i to aż 0:3. Tym samym już na etapie ćwierćfinałów "Medaliki" pożegnały się z Pucharem Polski. Tym samym Pucharem, gdzie w ostatnich latach seryjnie docierali przynajmniej do finału.
Obrońcy tytułu są także w średniej sytuacji w PKO Ekstraklasie. Po 22 kolejkach zajmują dopiero szóstą pozycję.
Świerczewski: Nie ma sensu się oszukiwać
Michał Świerczewski szybko skomentował to w mediach społecznościowych. I to dość dosadnie, co rzadko zdarza się u prezesów z PKO Ekstraklasy.
– Niestety, staliśmy się ligowym średniakiem. Nie ma sensu się oszukiwać, to nasz najpoważniejszy kryzys od 2016 r. Zebrałem wtedy trochę doświadczeń. Spróbujemy tą sytuacją zarządzić – napisał właściciel Rakowa.
Niestety, staliśmy się ligowym średniakiem. Nie ma sensu się oszukiwać, to nasz najpoważniejszy kryzys od 2016 r. Zebrałem wtedy trochę doświadczeń. Spróbujemy tą sytuacją zarządzić.
— Michał Świerczewski (@MichalS1978) February 27, 2024
Media już ostatnio pisały, że Dawid Szwarga nie ma najlepszych notowań. I w kuluarach coraz częściej spekuluje się na temat przyszłości szkoleniowca. Te plotki na pewno spotęgują się po odpadnięciu z Pucharu Polski. A każda porażka w najbliższych meczach ligowych może oznaczać dla Szwargi pożegnanie się z pracą w Częstochowie.