
Międzynarodowy Komitet Olimpijski odniósł się do planów zorganizowania Igrzysk Przyjaźni w Rosji.
MKOl wysyła sygnał w stronę Rosji?
Międzynarodowy Komitet Olimpijski we wtorek zdecydowanie podkreślił swoją neutralność polityczną, opierając się na zasadach Karty Olimpijskiej.
Oświadczenie "ma podkreślać, że zasada swobody i niezależności jest kluczowa dla zapewnienia, oraz że sport pozostaje przestrzenią wolną od wpływów politycznych i komercyjnych nadużyć." MKOl podkreśla swoją rolę w promowaniu olimpizmu oraz przewodnictwie w ruchu olimpijskim, będąc przeciwnikiem wszelkich form nadużyć.
Sygnał od MKOlu nie jest przypadkowy. Pojawiają się próby upolitycznienia sportu, co w teorii stoi w sprzeczności z międzynarodowymi zasadami.
Przykładem jest zapowiedź organizacji "Igrzysk Przyjaźni" przez Rosję, która wywołuje zaniepokojenie nie tylko MKOl, ale i Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), z uwagi na brak zgodności z międzynarodowym kodeksem antydopingowym. Pierwsze letnie igrzyska organizowane przez Rosję mają mieć miejsce jeszcze tego roku.
Co ciekawe, nie ma żadnej decyzji w kwestii zawieszenia izraelskich sportowców, których państwo również prowadzi konflikt wojskowy.
MKOl wezwał sportowców i rządy do odmowy udziału w Igrzyskach Przyjaźni w Rosji
— Piotr Panasiuk (@PanasukPetr) March 19, 2024
Międzynarodowy Komitet Olimpijski stwierdził, że ruch „potępia inicjatywy mające na celu upolitycznienie sportu”. Ten sam MKOl: zaleca niedopuszczenie rosyjskich sportowców do zawodów z powodu… pic.twitter.com/YyfzdHBWw5