
Turniej w Stuttgarcie jest jednym z ulubionych Igi Świątek.
Świątek: Jestem naprawdę szczęśliwa, że tutaj wróciłam
Polka triumfowała w dwóch ostatnich edycjach turnieju Porsche Tennis Grand Prix. Nic dziwnego zatem, że jest typowana do tegorocznej wygranej.
– Jestem naprawdę szczęśliwa, że tutaj wróciłam. Jestem też trochę zdenerwowana, ponieważ to dla mnie pierwsze dni na mączce. Uwielbiam tę nawierzchnię i nie mogę się doczekać tygodnia w Stuttgarcie, gdzie już świętowałam wspaniałe zwycięstwa – podkreśliła na konferencji prasowej przed jej startem.
W Stuttgarcie jest o co grać. 500 rankingowych punktów, 123,4 tys. euro i samochód Porsche Taycan 4S Sport Turismo czekają na triumfatorkę.
– To idealny początek sezonu na kortach ziemnych. Nawierzchnia tutaj jest dobrą nawierzchnią pośrednią, która pomaga mi się powoli przygotowywać do większych turniejów na kortach ziemnych. Mimo że za mną dopiero pierwsza sesja treningowa na mączce, to czuję się gotowa, aby podjąć wyzwanie – zapowiada Świątek.
Liderka światowego rankingu nie ukrywa również, że najbliższe turnieje są kluczowe w jej przygotowaniach do sierpniowych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Świątek rywalizację w Stuttgarcie zaczyna nieco później, dzięki wolnemu losowi. W 1/8 finału jej przeciwniczką będzie Niemka Tatjana Maria lub Belgijka Elise Mertens. Ten mecz będzie miał miejsce we wtorkowy wieczór.
Źródło: WP Sportowe Fakty