Reprezentacja Polski w piątek będzie mogła zrewanżować się Czechom za porażkę z Pragi.
Czas na rewanż z Czechami
To była pierwsza kolejka eliminacji do EURO 2024. Jeszcze pod wodzą Fernando Santosa. Biało-czerwoni przegrali w Pradze 1:3, a dwie bramki... stracili już po trzech minutach.
– To, co wydarzyło się w Pradze, nie ma prawa wydarzyć się ponownie. Nie pamiętam takiego meczu z moim udziałem, żeby po trzech minutach było 0-2 – mówił przed meczem Karol Świderski.
Obecność Świderskiego na czwartkowej konferencji prasowej wydaje się nieprzypadkowa. Z medialnych doniesień wynika, że w piątek będzie pomagać Robertowi Lewandowskiemu w ofensywie.
– Jesteśmy po pierwszych analizach. Wiemy, jak Czesi grają i wiemy, co będą chcieli zrobić w Warszawie. Ale najważniejsze jest to, co my chcemy zrobić. Liczę, że zagramy dobre spotkanie i zwyciężymy – dodaje – Mecz z Mołdawią był bardzo dobry w naszym wykonaniu. Przy lepszej skuteczności, wynik byłby dla nas korzystny i jutro gralibyśmy o awans.
Początek spotkania Polska - Czechy o 20.45. Będzie decydujący o możliwych barażach dla biało-czerwonych. Chyba, że Mołdawia wcześniej pokona Albanię.
Reprezentacja Polski Euro 2024 Czechy Eliminacje do EURO 2024 Karol świderski Reprezentacja polski