
Byłby jednak w takiej sytuacji całkowicie usprawiedliwiony.
Mecz o honor
Reprezentacja Polski jako pierwsza drużyna pożegnała się już z Euro 2024. Po porażce z Austrią i remisie Francji z Holandią "Biało-Czerwoni" nie mają już nawet matematycznych szans na wyjście z grupy, co oznacza, że wtorkowe spotkanie z Francją będzie miało charakter "meczu o honor". Co ciekawe, opuścić je może Wojciech Szczęsny, który być może w ogóle lada moment pożegna się z kolegami i wyjedzie z Niemiec.
Rodzina najważniejsza
Nie chodzi bynajmniej o żadne zniechęcenie zaistniałą sytuacją lub konflikt z trenerem albo innymi zawodnikami. Jak podaje dziennikarz Łukasz Wiśniowski, żona Szczęsnego, Marina, jest w dziewiątym miesiącu ciąży i lada chwila może zacząć rodzić. Oczywistym jest więc, że bramkarz chce być przy swojej partnerce w tej jakże ważnej dla nich chwili, wobec czego dostał zielone światło do opuszczenia zgrupowania, jeśli taka sytuacja nastąpi.
W przypadku nieobecności 34-latka, jego miejsce między słupkami zajmie Łukasz Skorupski lub Marcin Bułka.